Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Miedzy trzcinowymi łany


Poszedłem nad skraj bagniska
posłuchać rechotu żab
stanąłem pod wierzbą
płaczącą jak ja
otuliła mnie swoimi ramiona
ciemna noc

Gwar wciąż wzbierał i urastał
echem zabliźnionych serc
wiązał kościelne nawy
błyskiem idącej burzy
niebo łzawiło
wiatr ścielił pochylone trawy

I tak chciałem słodkimi rany
ciebie żebrać pocałunkami
jak ten deszcz, co we mnie wsiąkał
i tak splotłem wierzby kibić
jakbym ciebie tulił, z tobą tańczył
między trzcinowymi łany

vv

autor

kszak

Dodano: 2022-06-14 19:00:16
Ten wiersz przeczytano 770 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

Maciek.J Maciek.J

ładna byłaby z tego piosenka np. w wykonaniu SDM

krzemanka krzemanka

Obrazowo. Chyba uciekło "mi" z "ramionami". Miłego
wieczoru:)

szadunka szadunka

Tęsknie i obrazowo.
Pozdrawiam serdecznie.

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Ładne rozmarzenie, miłosne u Ciebie, pozdrawiam
serdecznie.

Annna2 Annna2

A żaby tak cudny koncert dają razem z cykadami.
Nad ranem, późną nocą.

Lidia Lidia

Chyba "otuliła mnie swoimi ramionami"? Względnie: na
modłę romantyków "ramiony"?

"Ciebie żebrać pocałunkami"? Dla mnie - niejasne?

anna anna

Piękna tęsknota.

Isana Isana

Nawet w deszczu można się rozmarzyć. Pozdrawiam

sisy89 sisy89

Przepięknie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »