Miętówka
myślisz że warkocz mogę zapleść wiatrem
albo sukienkę zwiewną utkać szeptem
może gdy serce białym śniegiem natrę
będę pochodnią żywą tak jak przedtem
dziś jestem martwym kamieniem na dłoni
czarnym woalem w pokłonie umarłym
gdy piszę wersy myślę tylko o nim
piórze co strofy zardzewiałe zżarły
kiedyś tańczyły pomiędzy wierszami
róży naręcze w glinianych wazonach
stalowe tory nie stają się snami
a ta pąsowa umiera mi w dłoniach
taka spokojna pod osłoną nocy
wino strumieniem łagodzi wzburzenie
chciałem napisać ale nie wiem o czym
może powrócę tam gdzie nasze cienie
Komentarze (23)
Dużo wody upłynęło i wciąż niesie ciszę.
Po cichu liczę że jeszcze kiedyś będę czytać Twoje
NOWE wiersze :)
Ślę uśmiechy i życzenia noworoczne
:)
tak, poezja.
Przyjemnie przeczytać taki wiersz, czysta poezja.
Pozdrawiam imienniku. :)
Sławku!
przyszłam do Ciebie, zwyczajnie, tak jak to robię
nieprzerwanie od 10 lat i serce prawie wyskoczylo mi
się z piersi, gdy zobaczyłam nowy wiersz!
Wspaniałe uczucie móc znów Cię czytać!
Pozdrawiam serdecznie :)))
Aż chce się powiedzieć Witaj po przerwie, mhmmmmmm ;)
Miłość czasami lubi dawać jak i zabierać, któż tego
nie doświadczył temu miętówka pozostaje;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Świetny wiersz.
Pozdrawiam :)
Tęsknota za miłością w przepięknym jak dla mnie
wierszu, jednym z lepszych jakie tutaj ostatnio
czytałam.
Pozdrawiam serdecznie :)
taka przerwa?
wiersz równiutki rytmicznie, dobre rymy, ale w puencie
ujawnia się niemoc twórcza.
ktoś powiedział:
"o czym tu pisać w setnym wierszu?" ::):)
Dawno ciebie nie czytałem...
smutek to odmiana radości
szacun za przekaz
pozdrawiam
Bardzo ciekawie o Miłości, pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo mi się podoba!
Pozdrawiam :)
Smutne, poruszające... Pozdrawiam serdecznie +++
Zachwyciles, pozdrawiam
To właśnie jeden z tych wierszy
które powodują, że chce się tutaj
wracać.
Pięknie.
Miłego dnia.