Milczą
Powiedzcie Święci i Potępieni,
Dlaczego tak cierpieć muszę.
Przeżywam katusze z dala od Niego.
Męczeństwo mnie ogarnia jak nie jednego
świętego,
Gdy całymi dniami i nocami nie słyszę Jego
głosu.
Palą mnie ognie piekielne, kiedy tak długo
czekam.
Czekam na chwilę ponownego spotkania,
Na wymienienie choćby jednego zdania.
Lucyfer drogę do piekła mi wskazuje,
Kiedy nie mam wiadomości od Niego.
Już cyrograf mi szykuje.
Już go podpisuje.
Aby chodź jeden raz spojrzeć Mu w oczy,
Wymienić jeden krótki pocałunek.
Milczą Święci i Potępieni.
Czy będzie mi dane zobaczyć Go kiedyś,
Usłyszeć Jego głos?
Dlaczego milczycie Święci i Potępieni?!
Komentarze (1)
Tęsknienie za osobą ukochaną jest bardzo ciężkie tu
widać, że bardzo cierpisz...