Miłoć
Zerwałam z kim dlatego taki smutny
Miłoć lepa jest
Niczym olepiajšcy promyk słońca
Bo czym ze jest ten promyk bez miłoci
słońca
Ta miłoć jest jedyna i nie powtarzalna
Jak matczyna miłoć
Jedyna w swoim rodzaju
Taka niespotykana
A jednak widziana codziennie
Ale czy na pewno
Przecież każda miłoć jest inna
Matka każde swoje dziecko kocha trochę
inaczej
Ale z jednakowš czułociš przytula je
Daje mu buzi
Tak jak zakochana para
Jednego dnia się kocha
Innego nienawidzi
Ale to już jest przeznaczenie
Każda para spotkana na ulicy
Kocha się inaczej
I tak powinno być do końca naszych dni
Bo każda miłoć jest inna
Chociaż mówimy na niš jednakowo
Po prostu ...
MIŁOĆ
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.