miłość
I to widzisz, ten strach
i to czujesz, ten ból
ta niepewność, niepokój narasta
i paraliż od stóp, drżenie serca
i głód pewnych myśli
przytuleń i gestów
Spróbuj znowu choć raz
do mnie przytulić twarz
i zapomnieć, że byliśmy obcy
tak, zapomnieć to zło
serwowane co dnia
by unurzyć i stłamsić uczucie
Spróbuj zbudzić ją w sobie
we mnie obudzić znów
kolor kwiatów i uśmiech zieleni
i odrzucić gdzieś w kąt
rozpalony w nas błąd
Bądźmy znowu miłością szaleni !
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.