Miłość
W moim zyciu miłośc trwała krótką
chwilę.
Była jak przelatujące motyle.
Teraz przyszła ponownie, odejśc nie
zamierza.
Błąka się po świecie i do nikąd zmierza.
Chce zatrzymac się przy Tobie, lecz nie
może.
Zechciej przyjąć ją do siebie.
Wtedy będzie nam jak w niebie.
autor
nieuleczalnie_zakochana
Dodano: 2006-08-26 21:43:27
Ten wiersz przeczytano 372 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.