MIŁOŚĆ
Zjawia się niespodziewanie
uzależnia narkotycznie
o odwyku nie ma mowy
jeśli już - to dramatycznie.
Każda pora dla niej dobra
wiosna, lato, jesień, zima
gdy na kogoś parol zagnie
nikt i nic jej nie powstrzyma.
Miewa też swoje humory
w podkasanej kiecce chodzi
nie wszystkich obdarza łaską
jednym gorzko, innym słodzi.
autor
zdzisław
Dodano: 2012-02-20 12:13:28
Ten wiersz przeczytano 840 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
milośc to sens i motor naszego zycia
Miłość swe uroki ma, trafne spostrzeżenia :)
Jak to ona-bardzo trafnie:)
Bo taka już jest ta miłość.
Pozdrawiam:)
Bardzo ładny i mądry wiersz...Sama prawda o
miłości...Pozdrawiam serdecznie...
A rzec można w tym morale: "jednym gorzko, innym
słodzi" lubo jednym słodzi, innym szkodzi:)
Pozdrawiam:)
słodko-gorzka prawda; ja bym napisała /jednym soli,
drugim słodzi/, ale nie mój :)
Krótko mówiąc; "...Miłość złe humory ma,/ pije, pali,
w karty gra,/miłość jest kosztowna zbyt,/na ten jeden
byt,/ na ten jeden byt." (A. Osiecka)
Pozdrawiam.
Czasem tylko ją chwalić, a czasem da popalić!
Pozdrawiam!
miłość, że wypisz - wymaluj ;-)
Witaj Zdzisławie. Bardzo dobrze ją opisałeś. Ona taka
jest. Nie pyta głowy o zdanie i bywa czasami
niepokorna. Miło mi było przeczytać. Pozdrawiam:)