Miłość
Zainspirował mnie wiersz Sotka pt. "O miłości słów kilka"
Jest jak choroba nieuleczalna,
gdy trafi w serce strzała amora,
nagle odwraca się życia karta,
do gwiazd dosięga jednostka chora.
Cudnego stanu nie myśli leczyć,
nie ważne dla niej jaka jest pora,
w różowych szkiełkach wszystko ją
cieszy,
szary świat w pięknych widzi kolorach.
Tuż nad przepaścią chce balansować,
choć głos rozsądku w głowie ostrzega,
lecz pragnie słyszeć tylko te słowa:
Kocham cię skarbie, sięgnijmy nieba!
A los przewrotny zamieszać lubi,
nieraz z kochanków zadrwił okrutnie,
prowadząc miłość prosto do zguby,
zastąpił szczęście dozgonnym smutkiem.
...୭୭୭........_/﹋]
.⌇⌇(,")..........(",)
.⌇⌇◢◣۶➸❤️_ﾉ[█]
...⎣⎣...[̲̅ə̲̅٨̲̅٥̲̅٦̲̅]...｣｣
autor
JoViSkA
Dodano: 2022-06-01 22:08:36
Ten wiersz przeczytano 3116 razy
Oddanych głosów: 113
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (96)
Według Ciebie „Miłość” to nieuleczalna choroba?
Zgadzam się tylko z tym, że zmienia perspektywę życia.
Opisujesz paradoksy miłości, która potrafi cieszyć się
w trudnych sytuacjach, balansować tuż nad przepaścią i
ignorować ostrzeżenia rozsądku, ale jednocześnie
potrafi być przewrotnością losu, który może
poprowadzić do zguby. Wychodzi na to, że miłość ma
skomplikowany charakter … skądś to znam.
(+)
Świetna inspiracja.
I moja strzała trafiła.
stan zauroczenia
fascynuje omamia oślepia ogłupia
pulsuje rozpędza obnaża unosi...
i z czasem opuszcza
Dziękuję kolejnym gościom za poczytanie i pozostawiony
ślad...
pozdrawiam Zigi:) i Grusano :)
Inaczej o miłości, a jednak to stare prawdy...Trafiłaś
w sedno i ujęłaś mnie tym wierszem. Dziękuję i
pozdrawiam!
Pięknie i oryginalnie o miłości
Piąteczka Krzysiu! :)) Serdeczności :)
:))
Normalnie jesteś niepoprawna.
Autentycznie oryginalna.
Serdeczności Ula
Witaj w moich skromnych progach Jacku :) Bardzo mi
miło, że zajrzałeś...dziękuję i pozdrawiam również
ciepło :)
Świetny wiersz jak bardzo prawdziwy. Pozdrawiam
ciepło. ;)
Dziękuję pięknie miłym gościom za odwiedziny i
pozostawiony ślad pod wierszem :)
Pozdrawiam Sarku56 :)
Tysiu aaa...to już wiem komu mam dziękować za
anonimowe głosy :)) Uściski!
Piękne i prawdziwie. Czasami los może z nas zadrwić
niestety.
Ps. Odwiedzam Cię :-) Nie dodawałam tylko komentarzy
:-) Wybacz
ładnie opisałaś miłość
Bardzo dziękuję Robercik za odwiedziny i pozostawiony
ślad :) Ślę serdeczności :)
tak miłość bez niej nie ma życia choćbyśmy myśleli że
jej nie ma ona zawsze przy nas stoi