Miłość bez słowa
Miłość bez słowa
bez spojrzenia
me serce
tego lata rani
jeszcze nie była
a już jej nie ma
jeszcze nie razem
a przecież sami
miłość bez słowa
zaskoczona
choć jeszcze w pąku
kwiat jej zerwany
tylko się śniła
nieprzebudzona
i była tylko
snem nieprzerwanym
i w pewien ranek
piękny lipcowy
ciepło twych ramion
wspominam mile
budzę się
boli
tak wielka miłość
i tylko tyle
autor
Kryha
Dodano: 2008-07-23 08:54:06
Ten wiersz przeczytano 563 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
A jednak twe słowa prawdziwie ukazują uczucia
cudowne klimaty - wiersz lekki jak lipcowy wietrzyk z
bryzą oceanu.
powiem ,że ten wiersz przypadł mi do gustu, czyta się
go lekko i płynnie,
Piękne dwie pierwsze zwrotki, bo miłość tak naprawdę
nie potrzebuje słów, ostatnia choć mówi o wielkiej
miłości, a pozostawia jej jakiś nieokreślony niedosyt
Miłość bez słowa, to marna miłość... Czytając nie
wiadomo do końca, czy to jawa, czy sen? Ciekawie....
miłość niespełniona...tylko tyle i aż tyle..ładnie
skonstruowany wiersz, dobrze sie czyta
Miłośc ma to do siebie, że wywołuje wszystkie stany,
nie tylko radosne ale i bolesne, wiersz posiada
ciekawą konstrukcję.
Taka już jest miłości siła, wystarczy tylko nas
muśnie, ale już nigdy nie zapomnimy, że była.
bardzo ale to bardzo podoba mi sie styl w jakim
piszesz:) bardzo ladnie
Subtelna ta miłość, letnia i lekka - bez słowa
zaskoczona - nie pozostaje obojętne.