Miłość cierpliwa jest
Miłość nigdy nie ustaje
A gdyby tak otworzyć usta sercu.
Czy staneli by razem na ślubnym
kobiercu?
Ona zapatrzona , wciąż wspomina jego
ramiona.
W snach rozmarzona , w cudnych chwilach
roztargniona.
Śmiech przez łzy to jej ochrona.
Przez czasu krzywdę kona.
w oddali...
On obojętny wciąż , choć ugina się jego
wola bo serce nie sługa , a życia drogi
podpora.
Pamięta te chwile - było ich tyle.
Nie może jej zamknąc w tej dalekiej mogile.
Wspomina mu wciąż ,że jest ,że nadal dla
niego żyje.
Przeznaczenie to łaczy dwa światy, całkiem
inne , a w miłości identyczne.
"Miłość łaskawa jest"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.