Miłość do mężatki
Wielu ku przestrodze
Pewien szlachcic zjawił się u mistrza już z
rana,
- kocham ją, a i ona we mnie zakochana,
niestety jest małżonką mego znajomego,
który już mocno w latach, ma dziecko do
tego.
- Rozbierz się teraz waspan i natrzyj się
śniegiem,
a potem do kościoła puść się szybkim
biegiem
i proś Boga, ażeby cię odwiódł od tego
byś nie budował szczęścia na krzywdzie
drugiego.
autor
Marek Żak
Dodano: 2020-03-16 10:40:21
Ten wiersz przeczytano 1124 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Fraszka z dobrą życiową puentą
Pozdrawiam
Świetna fraszka z dobrą radą :-)
pozdrawiam
Bywa nieskuteczna, tak samo jak rada, żeby młodzież
się uczyła, a otyli schudli:).Pozdrawiam
No właśnie, rada dobra, ale czy skuteczna? Miłość nie
widzi przeszkód, bo czasem jest ślepa.
Pozdrawiam :)
:)
krzemanka
Zgadza się. To jest rozwiązanie na zimę. Dawniej zimy
były dłuższe i śnieżne. Na inne pory roku kubeł wody
na głowę:).
:)) Dobra rada, ale wypadałoby podać inne rozwiązanie,
w przypadku braku śniegu (chyba autor nie każe
nięszczęśnikowi ruszać na biegun?)
Miłego poniedziałku:)
Bardzo mądra życiowa prawda. Pozdrawiam serdecznie:)