Miłość po zgon
Miłość starcza nam wystarcza.
Choć to było tak dawno,
dziś pamiętam ten dzień,
chciałem piękną i sławną,
pragnień spełnił się sen.
Testem droga przez życie,
czas z uporem się zmaga,
w biedzie czy dobrobycie
wciąż miłości pomaga.
W parze łabędzie płyną
z wiatrem albo pod wiatr,
lata z czasem przeminą
lecz nie zmieni się świat.
Pozostaną wspomnienia
duch nadziei wystarczy,
kiedy były marzenia
dźwigaliśmy na tarczy.
Dzisiaj włosy już siwe,
meszkiem dusza obrosła,
by wieść życie godziwe,
ciągnąć muszą dwa wiosła.
Pewnie tak już zostanie,
miłość wspólny ma tron,
kocham Cię za kochanie,
nie rozłączy nas zgon.
Miłość prawdziwa, dozgonna bywa.
Komentarze (9)
"Miłość prawdziwa, dozgonna bywa" to fakt.
Łabędzie...jako jedne z nielicznych wybierają sobie
partnera raz na całe życie. Super wiersz :) +++
:-) aż się uśmiechnęłam, prawdziwa Miłość jest
nieśmiertelna :-)
Pozdrowienia dla Obojga:-)
Bardzo fajnie! Pielęgnować miłość przez lata, to
wielka sztuka! Pozdrawiam!
Pewnie że nie rozłączy zgon bo miłość jest wieczna:) a
podoba mi się:/meszkiem dusza obrosła/takie ciepłe
stwierdzenie.Brawo!
"Kocham Cie za kochanie,nie rozłączy nas zgon"Bo to
jest MIłOŚĆ przez duze "M":)Piękny wiersz+++
ładne mam nadzieję że i ja taka miłość trafie do
grobowej deseczki :-)
świetny wiersz, też chciałabym życ kiedyś takim
uczuciem :)
świetny wiersz, też chciałabym życ kiedyś takim
uczuciem :)