MIŁOŚĆ POSZŁA INNĄ DROGĄ...
Byli piękni, byli młodzi,
Ze sobą im dobrze było
Coś musiało im zaszkodzić,
Skończyła się wielka miłość!
On swych błędów nie uznaje,
Ona nie czuje się winna
Miłość wyszła na rozstaje,
Chociaż odejść nie powinna
W końcu poszła inną drogą,
Nie chciała im więcej szkodzić
Porozumieć się nie mogą,
Nie umiała ich pogodzić?
Dziś dwa serca oddalone,
Nic z uczucia nie zostało
Drogi życia podzielone,
Do miłości to za mało.
Jan Siuda
Komentarze (14)
a może to tylko skrzyzowanie uczuć
a wybór do nas należy
Nie każde zauroczenie przeradza się w głębsze uczucie,
choć chciałoby się. Bez prawdziwej miłości nie ma
wspólnej drogi.
Pozdrawiam:)
A jako naprawdę to zwracam honor, przekaz ważny,
rozumiem... Teraz wszystko jasne Panie Janie,
pozdrawiam bardzo ciepło.
Nie powinno tak się kończyć o uczucie powinnyśmy
walczyć, lecz w życiu bywa różnie i czasami jest tak a
nie inaczej. Smutny wiersz i aż do bólu prawdziwy.
Pozdrawiam serdecznie:)
Mówiłeś włosy masz jak kasztany
I kasztanowy masz oczu blask .
Czasami nie ma miejsca w sercu
już na wielkie uczucia.
Czasami brak czasu zabiera tak wiele,
a my skupiamy się na tym,
co na końcu okaże się nieistotne.
Miłość poszła inną drogą...
bo jechali hulajnogą...
Pozdrawiam
Każde z nich miało miłość własną,
a dla tej wspólnej było za ciasno!
Pozdrawiam!
,, Dziękuję ,, - literówka!
kompromisy, wybaczanie, zrozumienie...czasem tego
brakuje, a szkoda, ładny wiersz, pozdrawiam
uważny czytelniku!
Życie nie zawsze jest poezją, to co opisałem zdarzyło
się naprawdę, więc nie ma co z tego tworzyć poematu.
Chodziło mi o przekaz, nie każda miłośc przetrwa!
Dzękuję za poświęcenie czasu na czytanie wiersza.
Serdecznie pozdrawiam.
Poezja też poszła gdzieś sobie inną drogą... A może
nawet, lekko strwożona, się przed Autorem ukryła?
Bywa. Ale serdeczność ślę ja zawsze i ukłonik.
bo to nie była miłość, miłość faktycznie "poszła inną
drogą"
:-)
Często czujemy się ofiarami jej ostrych wyborów.