Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Miłość i wojna

Kochać wrogów - tak, ale....


-Mistrzu, ksiądz każe wszystkich, w tym wrogów miłować?
-Tak, po bitwy wygraniu trzeba się stosować,
bo jeśli waćpan zechcesz poznać moje zdanie,
na wszystko czas i pora, w tym na miłowanie.

we właściwym czasie.

autor

Marek Żak

Dodano: 2021-10-21 10:31:04
Ten wiersz przeczytano 1795 razy
Oddanych głosów: 32
Rodzaj Fraszka Klimat Ironiczny Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (44)

AMOR1988 AMOR1988

Napisane ileś czasu przed wojną.
Daje do myślenia i dziś.

molica molica

Witaj,

doooobre...

Uśmiech i pozdrowienia /+/.

Marek Żak Marek Żak

@_wena_

Tak, istotą jest, że "PO", najlepiej zwycięskiej, a
nie przed. Teoretycznie można zamiast, ale historia
uczy, że to rzadki przypadek.
Pozdrawiam dziewczyny z podziękowaniem za pisy.

_wena_ _wena_

Lepiej po bitwie zaprzyjaźnić się z wrogiem, niż mieć
do czynienia z fałszywym przyjacielem.
Pozdrawiam :)

sari sari

Potrafisz zadumać Marku… Kilka wersów a tyle treści do
przemyśleń. Pozdrawiam

Twoje oczy Twoje oczy

Oczywiście we właściwym czasie...
Mądry przekaz:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Kilka wersów a jednak trzeba się na dłużej zatrzymać,
przetrawić w sobie. Mnie zatrzymał i zmusił już nie
ironicznie na pomyslenie.właśnie przez to ale...
Pozdrawiam wieczornie :)

wandaw wandaw

Mądry jest Twój mistrz Dobrze prawi :)
Pozdrawiam serdecznie Marku :)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Marku! - przepraszam. Moze w sprawach moralnych jestem
nieco zbyt- 'pryncypilny' - i sklonny do wysokich
wymagn - w sprawach sero. nie wynika z tego ,zesam bez
uchybien. przeprasam bo - zaistialo jakies uogolnienie
w ojej wypowiedzi - przypisujace ci (lub sugerujac)
sklonosci - zarzucane srodowisk u nauczycielskiemu, a
twoje ustosunkownanie się do moich km, poczesci
rozwzalem - jako próbę - zepczniecia okreslonego
stanowiska (mojego stanowiska0 w praktyczny niebyt -
przez - nazwijmy to - 'sklonnosc do odparcia
watpliwosci i ewentualnych zarzutow - przez
sformulowanie odpowiesdzi sugerujaej mi, ze jestem
zaartakway. - moglem miec po częsci takie watpliwosc
i klonnosci tkego niezrozuienia.

fakt - problem "milowania wroga' ma tysiacletna
historie absurdu i nierozuienia, uwzam ,ze w kwestii
praktycznej i jednoczesnie moaralnej tego zagadnienia
mam sporo do powiedzenia - w porownaniu z tym , z czym
zdarzalo mi się zetkanc rozmaitych okolicznsciach.
na spokojnie - marku to temat szeroki - na powedzmy -
skromniutki - esej fiosoficznomoralny. dziekuję Marku.
- pokuszę się ,bo temat nietety - od wikoew aktualny -
i - niestety - w coraz nowych odslonach
rzecywistosci.
Pozdrawiam serdecznie:)
- i - uwaga do mie; zeby mi bylo - bez moralnycj
kantow - i tysięcy literowek - az do niemozliwosci...
posdr:)

Marek Żak Marek Żak

Wiktorze, spektrum poruszane przez Ciebie jest dla
mnie zbyt szerokie, przyznaję i go nie obejmuję.
Dziękuję za pochylenie się nad moją fraszka i
pozdrawiam.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

co do prosby - abym staral się niewypowiadac o stronie
moralnej autora - ze wsakazaniem argumentowania prosby
- wsposob absurdalny - a dodatkowo - sugerujacy nie
rozrozniania przeze mie - podstawwych pojęc: -to
uwagao charakterze nieco uogólniajacym.

mam wrazenie, ze srodowisko "nauczycieskie" - takze -
iestety w bardzo istoty sposob obecne w szkolictwie -
przypsuje sobieprawo nauczania. oceniania -
sankcojownia oscenego - to prawo prypisujesobie -
jjako icj prawo - wylczne- zgledem nie tylko naucznych
- ale tazkze wciazchca być wylacznymi dysponenti ocen
samych siebie.
To uwagai konstatacja atury ogolnej - ne powstala u
miedzisiejszego dnia - bozdaje sobie sprawe z tego od
dawna, niemniej- dziekuję Marku, bo sprawa niestety
jest bardzo częsta ,czasami srodowiskowo domiujaca -
notoryzna od lat - i i realizowana w sposob
wymuszajco-naciskowy. - tka więc -sprwa powazna- i
marku - dziekuję za pprzypomnienie o problemie, ktory
nasunąl się jakby - przy okazji - i samoistnie.
Pozdrawiam:)

Marek Żak Marek Żak

@Wanda Kosma
@AS

Bardzo dziękuję za miłe słowa. Zwięzłość to przez
szacunek dla Waszego czasu:).
Serdecznie pozdrawiam mocno jesiennie. M.

Wanda Kosma Wanda Kosma

Pozwolę sobie dziś za ASem, też tak mam w obliczu
mądrości Mistrza :) Pozdrawiam serdecznie :)

AS AS

czytanie Twoich utworów nie zajmuje dużo czasu;
zdecydowanie dłużej trwają refleksje nad ich treścią;
pozwoliłem sobie poczytać kilka ostatnich;
pozdrawiam :)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Marku!- za co dziękuję? - za odpowiedź nie podnasząca
emoscji - w relacji - dwu podmiotow.- i za krotką
formę wypowiedzi - w formie jedoznacznie zrozumialej.
- Zresztą - to jest ocna strona Twojego pisania.

co do rozrozania osoby peela i autora - sprawa jest
oczywista: to dwa rozne podmoioty - o dwu dowolnych
wlasosciach - podobnych, calkowicie odmiennych -
identycznuych - itp.w ramach pełnimozliwosci
osobowoscoych iosobniczych.
w kwestii wypowiedi ostrone moralej Autora (kazdego
Autora) - jak anjbardziej - mamy prawo się wypowiadac.
trudno mi o sformulowanie (chocby tylko na swoj
uzytek) jakiegos - "kanonu" - spraw, ktorych w takim
kontekscie nie wolno podnosic - czy nie powino
się.Oczywistym jest, ze osobista stronaAutora -
obejuje takze jego prwa osobiste. - czy jednak -
osobistosc - jako aspekt rodzaju wartosci - stanowi
samoistie - ze noie mozebyć - wogole- oceniany,
dyskutowany - gdy skutkuje w sposob wioczny w
przestrzeni pubicznej - lub - w sposob wyrazy - dla
kazdej osoby myslącej - jest widoczny. zakaz tak -
czyz nie bylby podobny - do zyczliwego np. powiedznia
krolowi - "przyjacielu - ubierz się, bo nie masz na
sobie szaty."?

Marku! - to nie ucieczka od tematu. - powrocę doteamtu
- choc zdarza mi sie nie wracac do wierszy - mimo
sygmnalu, ze jescze będę.

jen kilkugodzinny obowiązek odkladmodklku dni, a czas
jego wykonajnia - juz stal się krtyczny.

co do moejej wypowiedzi odnoszacej się do strony
moralnej twojej osoby - zauważ -ze jedyniew barzo
ogolny sposob wskazalem na oczekwania, jakie powinien
spowelniac "mistrz"- nauczyciel ( i tu- rzeczywiscie -
ozliwoscodnienia do autora - ktoryczest porusza spawy
zwiazane z uiejetnoscia zycia w sposob moralny - jak i
do samego "mistrza " czy "nauczyciela' - z wiersz.
Natomiast - owszem wskazalem wyraznie na - nazwijmy to
- dla wzajemnej mozliwej nieemocjonalnosci - na
mojewatpliwosci, co do slusznoscji twojej -Autora
postawy moralnej. zuwaz jednak - proszę, ze to
jesforma warunkowa - pytajaca - i uzalezniajaca sposob
patrzenia na autora - od strony jego dziela i
jaksciowego i rodzajowego utworu. - to jedna ocena -
osoby ąutora - wracam do mojego tekstu - czy
rzeczywiscie - to jest ocena warukowa - ktora ( w tym
wypadku) uzalenona jest od twojego reagowania na
mojakrytykę - warunkową - i niejako zaprezentowanie
staowiska przeze mnie - usilujace zmusiccię - zachecis
- nalkloanic - do zajmowania satowiska idacego nieco
dalej niz wielu nieskutecznych od lat maoralizatorow
zze szko swieckich, z ambon rozmaitych - naucjacych -
'wzorcowo' - portali i 'plcowek' rozmaitych.
No - i poniekad - udalo mię to - zechacaialessię
ustosunkowac - inacej nzmysalem- aleliczylaem ,zeto ty
się oniesiesz - wedlugreuly wlasnej ( a nie mojej -
np; podyktowanej)
marku - wybacz- ja wiem, ze mam casami slonosc do
nadmienie szerokiejwypawiedzi - a tobie - czasmi
'zarzucam" nadmierą oszczednosc slowa. bo - bardzo
trudno -podniesc w czrerech wersach 9zapiaanych w
okreslonej regule) -zlozony i wieloaspektowy probem
praktczny i moralny. od tak umiejetnie poruszjacego
powazne problematyki dsposobow zycia - ajak ty = wobec
przaktyczne j casmi m=niemozliwaosc wręcz opisu w
fomiekrotkeij wupowiedzi typu ftaszka - klka slow -
dpoelniajcych - ze strony nauczyciela (Autora- jak
malenk kom - dopelnienie - nie b,edace wierszem ,zal
-integralna częsca dziela do publikacji. )wobec
przaktyki portaowej - chocia z nie uwazamay sięsa
przedszkllakoew - ani licealistow - i braku
prakrycznych dyskusji - chocby z uwagi na wieosc
publikacj i i brak czasu - uwazam ze
malnkiedopelaniane przez Autora - jego krotkich
sformalizowanych form wypowiedzi - jestpotrzebe.
sa jeszcz dwa aspekty sprwy - istotne'
1, sklom=nieniedo przemyclenia 9tego 'niewiemy' i
zaprezentowania stanowiska - wiecen nziz - sygna
przeczytania
2 ,aprezentowanie wlasnego stanowiska - se strony
osoby poruszajacej aspetky moralne i sposobowe - z
urdzialem 'mistrza'. To bardzo waznaformabytowania
moralnego i nauczycielskiego - sama zaprezentowanie
swojego zdania - nie jako odpowiedz - jtylk jako prwo
i bowizemk ;nauczyciela - w jakims momencie istnienai
publikacji -ale - to autor wychozi zeswojwa prpozycja
patrzenaia na swiat- wiec -czasmi warto od samego
poczatku przezejntacji. nemozna ukrywac swoich
pogladow z czyiis komentarzai lub wstydzicsię woidch
pogladow - - tylko dlatego ,ze nie musza one bycc
oczywiste.
a wkwestii - 'wrog" i 'miolość' zechcesię wypowiedziec
- uwaza ze tyle jest omieszania w tym temacie ,ze
powiienem - chociaz nie przypisujesobie uimieetnosci
pochwycenia wszystkich i stotnych aspektow bardzo
szeiego iw ieplaszzyzowego problremu.tyko - dla cgo
nie TY- Marku? - to jestbardzo poazny problem -
notoryczny - od lat na wilu forach - milczenie ze
trony ludz - pruszajcych problem moranae. Dlaczego?
aby niezosta li anegowani. bo nie mają argumentow -
czy daltgo , ze chodzi o zaistienie warzenia ,ze
sprway moralne sa wazne - ale - po warunkiem zeistnea
fasadowo w sposob noe przemysliwany i
niedyskutowany. czy tylk przez lenistwo . bra czau -
itd.?
będę starał się powrocic.
pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »