O miłości
Siedzę i myślę, myślę o Tobie
i jest już pewne że nic nie zrobię
by się uwolnić z sidła miłości
do Ciebie która w sercu mym gości
wieczór nadchodzi w ciemnościach
pogrążona
szlochając los błagam o Twoje ramiona
resztki rozsądku połykam w pośpiechu
och jak bym chciała zaznać tego grzechu
kocham Ciebie ponad wszystko
widzieć pragnę bez końca Twą postać
złożyłam w Twe ręce uczuć mych ognisko
i grzejąc się przy nim chcę wieki
pozostać
autor
agablue
Dodano: 2009-12-10 20:14:36
Ten wiersz przeczytano 789 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Ładnie piszesz o miłości, twa bezsilność jednak
złości. Szukaj sobie inną postać, jeśli nie chcesz
sama zostać.
Ladny wiersz. O pragnieniach. Podoba mi sie.
Ładny pełen uczucia wiersz :) Na plus