Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

o miłości i wieczności dyptyk

/zakochanie z wieczności pochodzi/


to duch a nie ciało
choć ciałem objawiany
dany nam osobom stan istnienia
na wzór podobieństwo nie z tej ziemi

ku osobie nas ciągnie
z osobą chcemy być
nie na chwilę lecz wiecznie

zakochanie dzieje się w czasoprzestrzeni
zakrzywionej trudnej do wyprostowania

chcemy być z osobą nie z ciałem
choć akurat w tym ciele przebywa

ciała to kształt waga zmysły odruchy
kto widzi lubi patrzeć na piękno
ale zakochanie to dużo dużo więcej

tak się ma sprawa z zakochaniem
jasne że później dużo się dzieje z nami
ciało pragnie ciała chcą być razem
wiecznie chcą trwać i niektórym się udaje

***

Bóg (i mojego) Życia

/maszyna może sens wyliczy ale czy kontempluje/

zwyczajnie i po prostu był
więc JEST bo był
jest bo było
i tak dalej i podobnie

najpierw przyszło jest bo było
siedząc w kącie przy starym komputerze
z taką mocą jak się dotąd okazuje
że wszystko już ocienia napełnia osłania

potem już nigdy się nie rozmyło
nie przepadło nie zginęło i jest
wypełnia noce i dni
szare bure piękne przepiękne

jaki związek jest między nimi tzn tym
że jest bo było
i JEST bo był
Bóg bogiem i mojego życia

działa to tak
nie ważne co się dzisiaj dzieje
leci właśnie wielki tydzień 2022
tamto doświadczenie góruje

tamto sprzed dziś
do jakiegoś momentu bio-grafii
cząstek materii upostaciowanych w Józefa K
całej mojej drogi-prawdy-życia

nie jakiegoś coś gdzieś
gdzie nigdy ludzie nie bywali
moich decyzji wyborów osobowo-podmiotowych
prawd przeze mnie poznanych i okoliczności życia

cząstki cząstkami Kosmos kosmosem
i wszelkie między nimi oddziaływania
doświadczenia osobowego nie przewyższą
że jest coś Ktoś co wszystko wyjaśnia

coś Ktoś kto wszystko wyjaśnia
sens wielce osobowy ostateczny
dla żyjącego człowieka osoby
takiego zwykłego jak ja

nie doszedłem w opowieści czego chciałem
że tamto do jakiegoś czasu jak sakrament
że już nigdy więcej nie potrzebne nic
że jest objawia tłumaczy rozgrzesza zbawia

skąd ta moc z nagła poczęła się we mnie
moc która wszystko przewyższa
sam ani wymyślić ani dać mogę
jest i już mieszka w życiu dla osoby i kultury

jest i działa (oddziaływaniem osobowym)
ponad wiedzą dzisiejszych bio-chemii fizyki
bo osoba to nie dodatkowa cząstka materii
według mojego poznania i kontemplacji

co to właściwie jest bo było
czy da się enumeratywnie wyliczyć
życie dzieje kultura jak je poznałem
Solidarność katecheza rodzina RzN

chroni nie jak żelazny pancerz i kopuła
które sensu i miłości nie bronią
ani znają ani czują tego
egzystencjalnego bezpieczeństwa i pełni

może to czasoprzestrzeń osobliwa
jak między noworodkiem a mamą
tą która czeka chce kocha
i małżonków ojca matki zakochaniem

to nie jest teoria ani zadumanie
to prawda zbiorowa która działa
odwracasz się a ona jest (zawsze)
niezmiennym wielkim światłem wieczności

autor

wójt

Dodano: 2022-04-11 17:09:20
Ten wiersz przeczytano 1070 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bez rymów Klimat Optymistyczny Tematyka Miłość Okazje Wielkanoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

wójt wójt

#Robert_Rychły - dziękuję serdecznie. Nigdy bym tak o
sobie nie pomyślał! Ani, że utwór, ani, że...
Alleluja!

Robert Rychły Robert Rychły

Wyjątkowy, poruszający utwór.
Moje gratulacje

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »