Z miłościa nie udaną bo...
Tak nie dawno się to działo
i tego wszystkiego było mało.
Smak ust, oczu blask i ciała dreszcz
i na mą duszę spadł deszcz.
Rozstanie, głośne wołanie i serca
kołatanie
myśli obłąkane, o pomoc błaganie.
Bez nadziei już zostałam
i z miłością się żegnałam.
W świecie ludzkim mnie zabraknie
ale duszą będę wszędzie...
... i z miłością nie udaną
bo na wieki zapomnianą...
Hmm... wierszyk jest dedykacją dla zranionych serduszek które kochają i przestać nie potrafią ...(i z miłością nieudaną, bo na wieki zapomnianą)...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.