Miraż
Nie wiem dlaczego, dzisiaj pamięć przygnała do mnie burzę...
Przyjechałeś z daleka
zamykając świat gromami
z nieba, co przyciągają
sine chmury.
Niczym niewzruszona,
stoję na polnej drodze,
między jednym, drugim
znakiem.
Z pytaniem, gdzie dalej?
Słychać więc szuranie stóp,
pył w górę unoszą.
Niech pada! Niech pada!
Ty się burz, burz się,
jak tylko chcesz.
Miraż przygna Twój
ciepły zapach, do
tańca z deszczem
wystarczy.
https://www.youtube.com/watch?v=9grscQsu6LA
Komentarze (14)
Balamonte, dzięki za komentarz.
Pozdrawiam serdecznie :)
polna wiejska droga, znaki, stopy, deszcz, spotkanie z
człowiekiem albo kimś bardziej ubóstwionym, np z samym
sobą
Z podobaniem perełkowej melancholii
pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
Cudny- /Miraż przygna mi
Twój ciepły zapach,/ czytam bez mi. Znajome pióro.
Miłego wieczoru :)
Fajnie widzieć pod wierszem komentarze, za każdy
jestem wdzięczna,
oddane głosy również łechcą:), no i za czas, którego
zawsze jest za mało. Pozdrawiam ciepło, a jutro ja
czytam Was. Dziś księgowość wygrała ze mną, idę spać.
Piękny refleksyjny wiersz. Pozdrawiam
Do tańca z dreszczem i z księżycem.
W takt romantycznej melodii.
Ładnie.
Witaj a - typowa- b. Wybacz, że będę bezpośrednia, ale
wyraz " przygna" zamieniłabym np. " przygoni" czy "
przyśle", albo " zostawi". Myślę, że to bardziej
poetycko brzmi i nie jest wyrazem przestarzałym.
Wiersz jak najbardziej piękny i na plus!
taniec w deszczu to sama radość
Piękna deszczowa melancholia, pozdrawiam serdecznie:)
Lubię taką melancholię :)
Pięknie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Fajna melancholia, a taniec z deszczem może być
świetny, pozdrawiam ciepło.
Ciekawa deszczowa melancholia :)
Pozdrawiam :)
Taniec na deszczu bywa fajny, znam go z autopsji,
tylko burzę wolę, za oknem, fajnie poprowadzony
"burzowy wiersz".
Pozdrawiam serdecznie :)