młodzi ludzie stoją na placu
"Sens jest wyraźny. Ale zaraz blaknie." Jacek Dehnel "Stary człowiek w oknie pałacu"
młodzi ludzie stoją na placu wolności
czekają na podmioty z cyklu: tramwaj,
znajomy, kochanka. ławki pękają
od spojrzeń stojących, krzyczą wciąż -
spadaj!
ich, jak mężczyzn na studiach, ciągle
mało,
bo siedzenie tak bardzo przecież boli.
są schody, między pierwszym a ostatnim
stopniem - podciągamy wyżej kolana.
młodzi przeskakują po wirującym
placu, byle stać i zjadać śniadania.
do południa można się w nich utopić,
w talerzach jak w tramwajach wciąż za
małych.
"rozum i łopata - rozum kopie tu",
uderza do głowy brak alternatyw
dla słońca i małych srebrnych słoneczek.
czasami ktoś powtarza, że nie na tym
polega życie by liczyć na siebie,
lecz żeby z zaćmieniem zatrzymać się w
biegu.

~michu~




Komentarze (4)
Wiersz fajny tylko interpunkcja niezrozumiała! Po cóż
te wszystkie przecinki, kropki, wykrzykniki jeśli nie
budujesz zdań zaczynając z wielkiej litery. Niektóre
słowa typu : "spadaj" strach się bać. Ale ogólnie
wiersz fajny zaciekawił mnie :) z uznaniem oddam głos.
pozdro
Cyt. "czasami ktoś powtarza, że nie na tym
polega życie by liczyć na siebie,
lecz żeby z zaćmieniem zatrzymać się w biegu."
- chyba innego zdania jest autor, to widać po
wierszach oraz pojedynczych zestawach takich jak
"rozum i łopata" ; ja do tego jeszcze dopisuję
"oraz język niewłaściwie użyty".
Interesujący pod względem poetyki wiersz... Zadumałem
się.............+!
Wiersz sklania do refleksji, zastosowales ciekawe
porownania. Pozdrawiam!