Modelka
Któż tak z gracją stąpa
po zielonym dywanie
jak modelka się prezentuje
rzęsami zatrzepocze
w uszach złote kolczyki
jakie maniery jakie nawyki
na boki się rozgląda
czy ktoś ją pożąda ?
Zmęczona pokazem
delikatnie się kładzie
jeszcze jędrne piersi pokarze
swoje rogi pokazuje
bo giez ją denerwuje
Wtem gospodarz się zjawia
krasulo czas dać mleko
Komentarze (30)
Bardzo wesoły i swawolny:)
Za dużo określeń: pokaz, pokazuje,
pokarze...bliskoznaczne:
"Jeszcze jędrne piersi odsłoni",
"Swoje rogi nastawi"
Pozdrawiam serdecznie:)
I jak tu nie chcieć żyć ,choćby dla tych wspaniałych
kochanych autorów na beju .Wszystkich was lubię
czytać,bo każdy ma swój styl.Gorąco ściskam.
Czytając zastanawiałem się jaki bedzie finał:)
Pozdrawiam
Wesołe Twoje wiersze... i ten z zaskoczeniem
czytelnika; wiersz wywołuje uśmiech. Pozdrawiam.
Pomysłowo i ładnie. Pozdrawiam.
fajny wiersz-pozdrawiam
Ale, fajny i wesolutka końcówka. Dobranoc
A to ci krowa!
Kochani dziękuję,ja jeżdżę dużo rowerem i widziałam
właśnie krowę na łące i tak mi się
skojarzyło.Pozdrawiam.
lekko i z humorkiem - super
pozdrawiam
Świetny, wesoły wiersz.
Końcówka zaskoczyła i przyniosła uśmiech. Pozdrawiam
serdecznie.
No, no. Mnie też zaskoczyłaś .Pozdrawiam.
Fajny wiersz, cieplutko pozdrawiam :)
Świetny pomysł na wiersz. Zawsze mnie zaskakujesz.
Pozdrawiam cieplutko.
Sabo świetny pomysł na erekcjato, aż się prosi, żeby
przerobić, chcesz? pozdrawiam ciepło