„módl się, wierz i nie martw się”*
„módl się, wierz i nie martw się”*
w San Giovanni Rotondo
to tam sandały odciskały ślady
owijałeś dłonie i składałeś
w Jego ręce
mówili: oszust
duch urastał
kiedy cielesność
zamknięta w celi
szeptała zawierzenie
mówił: "miłość chce być gorzka"
jak pisać o bólu kiedy każde słowo
kurczy się przed majestatem stygmatów
a każde znaczenie urasta w
nieskończoność
w ulotną woń fiołków
nie z tego świata
codzienne powroty na ziemię
i niecodzienne zamyślenia
od święta
odwracają proporcje
Domu Ulgi w Cierpieniu
____________________
* w tytule słowa Ojca Pio
Komentarze (12)
Samych pięknych chwil w nowym roku Elu. Do siego
:):)
"módl się, wierz i nie martw się"
Najczystsza utopia. Za to wiersz bardzo dobry.
Wiersz super!
Mnie o. Pio nie przekonał do swoich wizji.
Pozdrawiam Eluś :)
Jeśli człowiek zawierzył Bogu, to nie ma powodów do
zmartwień. Mnie do takiego stanu brakuje niewiele.
Tylko odpowiednio silnej wiary.
Z duzym podobaniem dla przeslania.
Nisko sie klaniam. :)
Zycze samych pogodnych dni w Nowym Roku :)
Głęboka refleksja skłania do przemyśleń.
Zdrowia, szczęścia, Wszystkiego Dobrego w 2022 Roku,
pozdrawiam ciepło.
Piękny refleksyjny wiersz, zatrzymuje, pozdrawiam
serdecznie:)
Na cierpienie nie ma mądrych, jednym wiara pomaga,
inni ją tracą, jeszcze inni chcą decydować sami o
ostatniej podróży np do Szwajcarii.
Myślę, że przemyciłaś głęboką refleksję, Elu.
Dużo dobra i zdrowia w Nowym Roku.
Tak wersy skłaniają do przemyśleń Wszystkiego dobrego
w Nowym Roku
Zgadzam się z przesłaniem jak w tytule... :) Mój
ostatni wiersz porusza podobną refleksję z trochę
innej perspektywy :)
Pozdrawiam ciepło Elu :)
Wersy zamyśliły...
Świetny wiersz. Gratuluję.
Pozdrawiam :-)