modlitwa
nie ma przyszłości bez Boga Bóg jest zawsze
Kiedyś zbłądziłem, podałeś mi rękę,
Przepraszam Panie, że ją odtrąciłem
Dziś oddaje Tobie, całe swoje życie
Żałuję błędów, które popełniłem
Prosze Cię Boże, prowadź mnie za rękę
Przez ciężką drogę ludzkiego życia,
Lecz pozwól przystanąć i złapać oddech
Nie jestem gotów do dalszej drogi
Wiem, że Ty nigdy nie odejdziesz ode mnie
Cokolwiek bym zrobił będziesz mnie kochać
Chce być z Tobą i nie boję sie śmierci
Bo śmierć jest drogą do Ciebie
Umarłeś na krzyżu bym mógł żyć dalej
Swą wielką miłością wypełniasz pustkę w
życiu
Dzięki Ci Boże za to że jesteś
Wielbić Cię będę, imię Twoje chwalić
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.