Modlitwa
krzyże rąk
wyrastają z modlitw
jak drzew
trędowate upiory
rozdrapując niebiosa
do kropli krwi
ostatniej
autor
dark apostle
Dodano: 2019-12-10 15:55:46
Ten wiersz przeczytano 1356 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
z zakrzywionym pazurem
Bardzo ciekawe przedstawione
Bardzo ciekawe przedstawione
Zdrowych, radosnych ŚBN
życzę Poecie, wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku
2020,
dużo zdrowia, szczęścia i miłości.
Inwersja w puencie to już za dużo dramatyzmu.
Refleksja jednakże znakomita. Niskie ukłony dla Autora
:-)
Doskonała mini, bardzo prawdziwa,
msz ludzie nadmiernie religijni/z deowcją w tle/
właśnie tacy są, chętnie by kogoś ukrzyżowali, jeśli
jest inny od nich, tak się działo w imię kolonizacji
czy wcielania na siłę swojej wiary, w imię swoich
pseudo wyższych celów...
Tak było, dziś jest podobnie, tylko metody się
zmieniły, czasem zamiast krzyża wystarczy
napiętnowanie słowami...
Mini jedna z lepszych na tym portalu, POEZJA, lecz na
beju jej się nie docenia, niestety...
Miłego wieczoru życzę, bardzo lubię Cię czytać.
Intrygująco.
Ja się modlę bezręcznie.
Pozdrawiam :)
serce w kryzysie - słowa "krwi" użyłem z kilku
powodów,ale najbardziej istotny, to chyba ten, mający
na celu pokazać naszą żarłoczność, wieczne
nienasycenie, pragnienie posiadania wszystkich i
wszystkiego na własność, bodaj by nawet za cenę
zbrodni, gwałtem, za cenę krwi...
pozdrawiam
jakoś pasuje mi do wiersza( tak go odczytuję)
przysłowie:'modli się pod figurą, a diabła ma za
skórą' Może się mylę, ale jeżeli nie, to wiersz jest i
dla mnie mocnym upomnieniem, wszak modlę
się...Przeczytałam kilkakrotnie, poruszył.
nie pasuje mi tylko tutaj tylko słów krwi czemu akurat
krwi. Proszę przybliż? Piękne łączenia, metafory.
Pozdrawiam