Modlitwa
Gdy nie wiesz co zrobić...
Wysłałeś do mnie Panie Anioła w lśniącej
zbroi,
by strzegł mnie dzień i noc
Dziekuję
Ale dlaczego powiedz dlaczego,
wysłałeś również szatana by kusił mnie
wciąż,
opieram się, choć ciężko
walcze sama ze sobą,
o to co dobre dla mnie,
pomóż, daj wskazówkę,
którędy mam iść.
Znowu zamęt mam głowie,
zasiany rannym deszczem,
cięzko się pozbierać, odnaleźć
o znowu Anioł się odezwał
tego mi było trzeba,
ciepła, miłości, serdeczności,
łaskawości,
ach wiele tu mówic można
o Twojej dobroci Panie,
o wystawianiu na próbę
mej cierpliwości, miłości, cierpienia.
EK
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.