MODLITWA INTERNAUTY
dedykowana bywalcom moich blogów ... ale nie tylko
Boże Romea od czarnych owiec
Boże Julii od spraw beznadziejnych
Zatrzymaj się tutaj przez chwilę
przysiądź na brzegu komentarza
jak siadałeś przy studni Jakubowej
daj łyk wody, która jest wodą żywą
z naszych poplątanych języków
ulep morską latarnię
zapomnij nas, jeśli zgaśnie
Boże Uśmiechu
zjedz chleb gospodyni, jest dobry
podaruj jej błękitny kapelusz
i sen spokojny o połówce pomarańczy
opowiedz małej śwince
o wielkim honorze
napij się miodu pszczelarza
a jego złotą pszczołę
posadź delikatnie na dłoni powagi
niech powaga poczuje
łaskotanie włochatych nóżek
i trzepnij mnie po łapach
jeśli na tej dłoni
zechcę posadzić pająka
Boże Mądrości
opowiedz o upadłych aniołach
które myślały
że zawsze będą aniołami
zrób wykład Twojej ekonomii
gdzie po stronie „ma”
widnieje „winien”
Boże Miłości
zapisz swój nick
zrozumiale
dla Romea od czarnych owiec
dla Julii od spraw beznadziejnych
Zostaw nam link
czynny
nie tylko w niedzielę
***
Komentarze (17)
Dobre.Milo bylo przeczytac.
Dzień dobry Malinko
Witam i pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie, dziękując
za miłe u mnie odwiedziny, przeczytanie moich wersów a
zawłaszcza, za stosowny do wiersza komentarz i jego
ocenę. Najbardziej, że Jesteś i Przyjaźń :) Życzę
słonecznej i miłej soboty z radością i miłością w
Sercu - Na każdą chwilę dnia... Halina
P.S.
Przepraszam, że nie komentuję Wiersza - Tylko stawiam
Ocenkę + Ponieważ i tak wiadomo, że Wiersz - Jest
piękny, z należnym na czasie przekazem i refleksją...
Ciekawa modlitwa w kontekście wirtualnego świata.
Miłego weekendu życzę:)
Bardzo oryginalna i dobra modlitwa.Pozdrawiam
serdecznie:)
ciekawie ujęłaś najważniejsze grzeszki i
przykazania...
problemy życia wirtualnego:)
Swietne! :)
Jakoś nadawałam tytuły aniołom i nawet mi do głowy nie
przyszło "Boże Romea ... Boże Julii..." , ciekawe
widzenie ...
Dobrego dnia życzę :)
Ciekawe mini można też tu wykroić z tytułu i ostatnich
trzech linijek.
Zaciekawia ta niezwykła modlitwa. Pozdrawiam
Witaj Malino :) Potwierdza się to o czym wczoraj
pomyślałam; wniosłaś swoją osobą i nietuzinkowymi
wierszami świeżość na bej. Jestem i będę Twoją wierną
czytelniczką :) Miłego dnia.
Potrafisz zaciekawić czytelnika. Ładnie ujęte. Miło
było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Bardzo ciekawe pozdrawiam
Piękny tytuł, piękna treść, z przyjemnością się czyta
lekko zafrasowany +)
Rekwizyty zamordowały ten tekst. O współczesnych net -
bogach to chyba tylko Dehnel pisać potrafi.
Generalnie nastały chyba czasy nieodpowiedzialności
zwłaszcza za słowa - obietnice (choćby przedwyborcze).
Jeszcze w przedwojennej rzeczywistości Honor nie było
trudnym słówkiem na H :) Pozdrawiam serdecznie