Modlitwa na ratunek
Łzy do oczu cisną się,
Gdy mi obcy plunie w twarz,
A ratunku znikąd nie ma.
Pozostaje tylko jedno nam.
Modlić się by najwyższy pomógł nam,
Zrozumieć jaki dobry jest ten świat.
Łzy do oczu cisną się,
Gdy mi obcy plunie w twarz,
A ratunku znikąd nie ma.
Pozostaje tylko jedno nam.
Modlić się by najwyższy pomógł nam,
Zrozumieć jaki dobry jest ten świat.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.