Modlitwa poranna
Gdy rano wstaję
zorza lśni na niebie,
w tak budzącym się poranku
widzę Boże Ciebie.
Otwieram brewiarz i modlę się
recytując psalmy,
zmawiając na Twoją cześć
hymny pochwalne.
Kim jesteś Panie?
tak sobie dociekam,
że ukochałeś bardzo
grzesznego człowieka.
Proszę Cię Jezu
bym dzisiaj nie grzeszył,
czystym sercem i duszą
przez dzień ten się cieszył.
I wszystko robił
na Twoją chwałę,
te rzeczy duże
i całkiem małe.
Komentarze (2)
Ja wole grzeszyc;)
Pan kocha po swojemu każdego człowieka , tylko jemu
wiadomo jak ... Pozdrawiam