Modlitwa Wiosenna
Wolność od JA...
Panie Boże daj mi
Jeden taki dzień,
Gdy będę mówić
„mógłbym”
Zamiast mówić
„chcę”.
Gdy będę patrzeć wiosną
Jak w sadzie kwiatki rosną,
Chcę mieć duszę lekką
Jak wietrzyk
Po prostu.
I daj to mojej siostrze,
Ona wciąż w pośpiechu
Przed sobą ucieka
Od świtu do zmierzchu.
Daj jej młodą wiosną
Być prostą, radosną,
Mieć uśmiech tak ciepły
Jak słońce
Po prostu.
Moim: mamie, tacie
chwilę ukojenia.
Od ciężkiej pracy, stresu,
Smutku i zmartwienia.
Patrzcie kwiatki w sadzie
Nic od Świata nie chcą.
Chwalą życie rosnąc
Ot tak
Po prostu.
Jeszcze mi zostali moi przyjaciele.
Znajdzie się ich kilku,
Może niezbyt wielu.
Daj im na tę wiosnę
Dni pogodne, radosne,
Ulgę w troskach i zmartwieniach,
Czas niech smutek w radość zmienia,
Niech jak kwiatki sobie rosną,
Chwaląc Boga
Po prostu.
... dodaje skrzydeł.
Komentarze (1)
Wiersz prosty lecz z bogatym przekazem. Bardzo mi się
podoba :)