Mój cmentarz
https://www.youtube.com/watch?v=xot8Ni0g63o
Znajome są mi tu ścieżki
i też znam prawie każdy krzak.
Tutaj krok jakby wolniejszy,
a cisza niczym zasiał mak.
Przychodzę zawsze z pokorą,
póki pamięć nie zawodzi.
Może nie być naszą wolą,
ale to miejsce pogodzi.
Pogrążając się w zadumie,
zapalam znicze na grobie.
Zapal ty- idący w tłumie,
zapalą kiedyś i tobie.
autor
andrew wrc
Dodano: 2019-10-29 09:57:46
Ten wiersz przeczytano 2310 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
Bardzo ładny, klimatyczny wiersz. Tak, jakbym
spacerował po cmentarzu w Katowicach Bogucicach, gdzie
spoczywa cała moja rodzina. Proponuję jednak "ty -
idący", bo myślnik wymaga spacji przed i po. Jeśli
idzie o poprzedni wiersz, to zmiana tytułu nieco
zmieniła wydźwięk wiersza ale niesmak z piołunu
zmienił się tylko na smak gorzkich migdałów, wszelkie
skojarzenia z cyjankiem nie były w moim zamyśle.
pamięć to nasz obowiązek.
serdeczności Endrju :)
Ładnie i ciepło
Pozdrawiam
Właściwie - ostatnia strofka wystarczyłaby mi za
wszystkie.
Witaj Andrzeju.
Refleksyjnie i z zadumą...
Pozdrawiam serdecznie.:)
Czas zadumy nad zmarłymi wyzwala refleksje.
Pozdrawiam Andrzeju :)
Ja za Anną...miłego dnia.
cmentarz- tu spotykają się ścieżki żywych i martwych.
na pewno zapalę i się pomodlę ...
Cmentarze 1 listopada są takie przytulne i magiczne.
Pozdrawiam Andrew :)
Ujmujący wiersz każe się zatrzymać i
zamyśleć:)pozdrawiam serdecznie
Cmentarze zmuszają do pokory, wyciszenia i zadumy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Niestety, jeszcze się sporo w życiu namęczę, zanim
zaczną mi zapalać świeczki...
Dziękuję i pozdrawiam Ewulę i Marka:)
W okolicznościach zbliżających się świąt skłaniasz do
refleksji nad przemijaniem.
Pozdrawiam.
Marek