Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

mój dziki przyjaciel

wrażenia z przyrządzania dzika

Był całkiem miły
miał piękne, brązowe oczy
koloru jasnego dębu

Uśmiech miał tak dziarski
wystawiał język
zza swoich kłów

leżał taki spokojny
i go zabraliśmy

leżał na stole
patrząc wzrokiem pełnym strachu w jeden punkt
który dla niego juz nie istniał

na początku oddał skórę
wysyłając telepatycznie martwym
wzrokiem informację
że przyda się nam
w chłodne dni
i dla ozdoby

cieliśmy wielkie pejzaże i wzgórki
białych wąwozów tłuszczu
i wzięliśmy gęstą jesienną dżunglę
włosów i skóry

Wzdłuż fundamentów
kości i stawów
przecinaliśmy na
mniej więcej pół
autostradę nerwów
odcinając ją od źródła sygnałów

wnętrzności były z niego zabrane
powietrze tańczyło z prędkością ponaddźwiękową
pośród dawnego układu trawiennego

Nie było radośnie tańczącego osocza
tylko zastygła bordowo-czarna
galareta, tak ponura i monotoniczna

Cieliśmy jego doliny mięśni
czerwone

i biały jak śnieg miejski na ulicy
tłuszcz

Najpierw była lewica
radośnie przebita przez kulę
w komorze sercowej

kolejne uderzenia toporka
łamały kości martwego stworzenia
kolejne cięcia nożem oddzielały mięśnie
i tkankę łączną od siebie

topór kopał
nóż tańczył

A mojego przyjaciela nie mogłem
już nie mogłem poznać
tylko jego głowa
martwe brwi i oczy
wpatrywały się przeraźliwie
w rzeźników

całkowicie bezradny
martwy zwierz

na końcu wyrwał mu
połączenie synaps
i centrum neuronowego
dowodzenia komórkowego

ciało jego zostało zamrożone
i będzie we mnie istniało
jego martwe ciało

a jego skóra
okryje zziębniętego człowieka

ręce przesiąknięte zapachem jego krwi

pamiętam, jak ściągałem mu ten dziarski uśmiech
jego zęby bezbronne broniły się ostrością przed
ściągnięciem ust

a w pamięci mojej widzę ciągle
te piękne dzikie oczy
nienaturalnie powiększone źrenice
z przerażeniem patrzące w nieznane
jakby widział to
co każdy z nas widzi na końcu



mój przyjaciel
dzik

czy będę w stanie przełknąć mięso z dzika? nie wiem;) a co do soku z myśli - proszę o oceny i uwagi;)

autor

Dairya

Dodano: 2007-09-06 00:01:43
Ten wiersz przeczytano 569 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Ninoczka Ninoczka

Wiesz...zastanawiam się czy będę w stanie przełknąć
mięso z dzika? po lekturze Twojego wiersza... Pięknie,
poetycko - ale...życiowo :(

tajga tajga

Chociaż temat , rodem z masarni, ale pomimo tego
smutny.
Wiersz zdcydowanie za długi i każda jego część gdzieś
się powtarza... To nie tak...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »