Mój przyjaciel
Przyjacielu....
Życie Twoje smutkiem i goryczą oblane
Złe decyzje i okrutni ludzie zniszczyli Ci
młodość
Przegrałeś bitwę , walka o wojnę Ci
pozostała
Codzienność zmagania z monotonią zabija Twą
wiarę
Pragniesz miłości i prawdę wyznajesz ,
wzorem człowieka jesteś a w zapomnieniu
żyjesz .
Krocząc ciernistą drogą dłoń mi ofiarowałeś
.
Podnosisz i wiary wlewasz w ciało .
Głosem rozsądku i godności mojej jesteś
.
Z ranami duszy z ostrzem w sercu
nosisz mnie ramieniem swym
Od wieków mądrość swą ukazujesz a w samotni
śpisz niezrozumiały
Połowę istnienia swego pragnę oddać aby
wdzięczność należytą okazać
Bądź trwaj , bądź mi wzorem wiecznym
Krocz dostojnie w jutro bo czyste serce
nagrody się domaga.
Dzięki stary że jesteś...
Sławku to dla Ciebie ...
Komentarze (2)
masz wspaniałego przyjaciela...i innych nie
potrzebujesz...przynajmniej niektórych...
późno ale na wiersz i przyjaźń zapunktuję Pozdrawiam:)