Mój strach.
W powietrzu wisi Twoja skrucha,
Na podłodze leżą odłamki szkła,
W uszach szumią setki słów
Wypowiadanych we łzach.
Obiecujesz że zniknie strach
Przed zasypianiem i wstawaniem,
Przed każdym gorszym dniem.
Obiecujesz, że nasze życie
Ulegnie zmianie,
Skończy się krzyk i zniknie lęk.
Staram się wierzyć w Twe zapewnienia.
Choć płaczę po nich za każdym razem.
Wśród Twoich wrzasków, wyzwisk i krzyków
To właśnie obietnic
Boję się najbardziej.
autor

smutneoczka2

Dodano: 2010-07-06 17:50:48
Ten wiersz przeczytano 498 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
"Wśród Twoich wrzasków, wyzwisk i krzyków" (???) Jak
możesz tak żyć dziewczyno? Opamiętaj się, każdy
człowiek ma swoją godność, której nie można
poniewierać. Sorry, wyrwało mi się spontanicznie. To
Twoje życie i nikomu nic do tego.
A wiersz bardzo piękny (o ile piękna może być taka
treść) i bardzo poruszający. Trzymaj się.
A
bardzo smutne... to taki ból, żyć, egzystować w takim
układzie i nie móc się wyrwać
No tak prawdziwy dramat ale wiersz to to nie jest.