Mój świat
Mój świat jest światem moim
i ten, co chce go zgnoić,
to prędzej trupem padnie,
nim zniszczy go dokładnie.
Ja na to nie pozwolę,
tym bardziej zgody nie dam.
Złe moce wnet wyzwolę,
a wówczas … tylko bieda.
Mój świat jest moim światem,
jedynym moim bratem,
jak tylko tknąć go ktoś zdoła,
o litość wnet zawoła.
Ja na to nie pozwolę,
postaci swej nie sprzedam.
Złe moce wnet wyzwolę,
a wówczas … tylko bieda.
Mój świat sam wymyśliłem,
tym światem tylko żyłem,
inaczej być nie może,
bo inność znaczy ... gorzej.
Komentarze (5)
Sławo ja ten wiersz pisałem w styczniu.Dopiero teraz
wkleiłem.A ty wtedy miałeś długą pauzę.Źle kombinujesz
przyjacielu.
Dobra Tadziu po takim ostrzeżeniu wiem już że nie
jestem tu mile widziany. Nie musisz mi tego mówić
dosadniej. Pa:)))
Tadeuszu! Nie bądź taki dramatyczny! Świat jest
piękny, fantastyczny ! Napisz wierszyk o kwiatuszku, o
motylkach, co są w brzuszku, o błękitnym niebie,
chmurkach, czy z podwórka dwóch kocurkach...Wtedy ja
wierszyk skopiuje i na konkurs powędruję. A jak
wygram, się podzielę i na konto 1/10 Tobie przeleję
:)
swojego trzeba bronić!
z podobaniem dla wiersza:)