Mój Ty narkotyku
W tym tłumie na gwałt Cię szukam,
spośród tysiąca nawet ja znajdę
Ciebie
Twój zapach na pamięć znam
I słów mych znów brak
kiedy czuję że zbliżasz się
i upajam się Tobą
i karmię na przemian
szaleję!
Ja twarda taka
uzależniona od Ciebie
bez Ciebie usycham.
Moj Ty narkotyku!
Wolałabym przedawkować
niż nie skosztować Cię więcej.
I nieważne, nieważne co byłoby
dalej!
Miałabym Cię tylko dla siebie
aż przez sekund kilka!
Mało mi, mało
wciąż powiadam.
Przedawkuję jak zabiją czas ...
Bo wiosna sprzyja szalonej miłosci... ;)
Komentarze (3)
o tak - zbliża wiosna miłości. :) bardzo mi się podoba
Twój wiersz.. ;) życzę dla każdego takiego narkotyku
:) +. pozdrawiam
Życzę Tobie jak najwięcej szalonej miłości :)
Oj sprzyja wiosna miłości... fajnie napisany wiersz
podoba mi się pozdrawiam.