Mój Uśmiech
Powoli znad gniewu wyłania się uśmiech ,
czuje jego malunek na mej twarzy
beztroski , szczęsciem płynący bez skazy
Chciałem go mieć , już mi zbrzydł
wybrałem zło , niustaną burze , gniew.
Powoli znad gniewu wyłania się uśmiech ,
czuje jego malunek na mej twarzy
beztroski , szczęsciem płynący bez skazy
Chciałem go mieć , już mi zbrzydł
wybrałem zło , niustaną burze , gniew.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.