Moja cicha przystań...
...Dziękuje ..
...Marząc o szczęśliwym życiu...
..znalazlam cicha przystań...
..mężczyznę..o włosach blond...
..co kocha..spokojnie..sercem...
..duszą i ciałem...
..woląc czyny...
..nizli słówek zaklęcia...
..dając wszystko co może...
..nawet kosze pąsowych róż...
..a mi ..szumiało w skroniach...
..umykając naprzód...
..raniłam....
..dzis wiem to..rozumiem...i..
..PRZEPRASZAM...
..serce swoje całe dając w ofierze..
..wynagradzając co można...
..dogadzając...daniem..ciałem...
..zmysłem...
..dziękuje za NASZE gniazdko...
..osiem rąk...no i..
...NASZ dom...
...Kocham Cie...Piotr

agnieszka66

Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.