Moja jesienna miłość (?)
I spotkała mnie miłość,
Lecz nie wiosną pachnąca
Jesienna - jak na złość
Choć nie mniej gorąca
Pamiętam skarbie gdy w chłodnej scenerii
Usta do ust się zbliżały
Pamiętam dobrze gdy w kiężyca pełni
Namiętnie tak całowały...
a teraz...(?)..nie za szybko...(?)
autor



AniaQ



Dodano: 2008-09-29 20:01:41
Ten wiersz przeczytano 510 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
krótko, treściwie tak wiele przekazu, bardzo na tak
Jesienna miłość to jest to! ma swój urok np w parku
.... "gdy szliśmy parkowa aleją z drzew leciały
kasztany ja byłem w Tobie zakochany...."itd Pięknie
napisane tak pięknie że przypomniał mi się wyjazd na
misję stabilizacyjną właśnie w tym okresie ....oby tak
dalej.Podoba mi się wiersz.Pozdrawiam
Zgrabnie napisany, miły w odbiorze. Tylko masz tam
mały ortograf-"scenerii" zdaje się:)
Miłość jesienna . Super wierszyk. Na tak
Ja jesienią odnalazłam miłośc swojego życia ;) ładny
wiersz.