Moja miłość...
Umieszczając wiersz nie miałam tytułu ,teraz już jest a to dzięki sugestii mojej przyjaciółki Tereni (Tessa 52)
Tęsknotę piórem opiszę
pędzlem namaluję
za domem rodzinnym
tak bardzo oddalonym
za tym błękitem jezior
lasów zielenią
za niebem lazurowym
nad tą Mazurską Ziemią.
Do tych łąk zielonych
kwiatem umajonych
gdzie poniżej strumyk szemrzący
po letnim deszczu
spienione wody toczy
przy małym mostku
dwa brzegi łączącym
niezapominajki swoje malutkie
niebieskie główki
wdzięcznie ku słońcu wyciągają
skropione poranną rosą
szepczą jak w piosence
,,nie zapomnij o mnie"
zapomnieć nie można
stron rodzinnych
one w pamięci zostaną
tam serce i dusza
na zawsze pozostaną.
Dziękuję pięknie Tereniu to dzięki Tobie tu jestem .
Komentarze (26)
Witaj,
nostalgia to jedno z ciekawszych przeżyć człowieka.
Nie da się z niczym porównać.
Z pozdrowieniami.
witam. nie napisałem wczoraj, że dostałem w prezencie
od Ziu-ki film do ostatniego wiersza.
z całą serdecznością zapraszam :):)
No i proszę piękny wiersz Jagódko sercem i wzruszeniem
pisany,podziwiam za to,że tak bardzo kochasz swoją
małą ojczyznę.Zmieniłabym klimat na : ciepły lub
melancholijny bo obojętny to on nie jest...uściski :)
Pewnie, że rodzinne strony zostają w głębi nas i nigdy
nikt nam ich nie wykradnie.
{jest mały chochlik = nawet 2
"z pienione wody toczy" = spienione
i "ą" = "skropione poranna rosą" --> poranną
Takich miejsc się nie zapomina. One zawsze pozostaną w
nas tęsknotą przywołując wspomnienia tego za czym
tęsknimy.
Ładny życiowy wiersz.
Pozdrawiam.
Marek
Trudno jest zapomnieć dom rodzinny i miejsca tak
bliskie sercu gdzie są nasze korzenie Gdzie kolwiek
rzuci nas los pragniemy powrócić do rodzinnych stron
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem dla wiersza :)
tak jak Ty, ja też uwielbiam Mazury. mam taki swój
kawałek nieba na ziemi. to Szeląg koło Ostródy.
ładnie oddałaś tęsknotę do swoich stron rodzinnych.
pozdrawiam Jagodo :):)
zapomnieć nie można
stron rodzinnych - ja też pamiętam.
o przepraszam Jagódko,
myślałam, że czytam wiersz Pooli,
chyba za dużo na dzisiaj,
pozdrawiam Cię
Odpowiadając Grzesiowi, wrażliwość dziecka jest
większa to i odbiór rzeczy silniejszy,
Poolu, ładne, ciepłe wspomnienie rodzinnego miejsca.
dobrej nocy
Powiedz mi Jagodo dlaczego te młodzieńcze, dziecinne
chwile sprzed lat, tak głęboko w nas siedzą. Wiercą
jak górniczy bor, gdzieś w sercu. Co w nich jest
takiego nadzwyczajnego, jak każdy czas powinien być
neutralny, równie traktowany, ale nie siedzą w sercu
jak zadra.
Kłaniam się, dobranoc.