Moja ojczyzna Polska
Podziwiam moją ojczyznę
jak nam pięknieje
ma dumnie podniesioną głowę
piękne nadal góry Mazury puszczy knieje
jej sercem jest Warszawa
stolica niepokonana coraz większa
nasza duma nasza sława
co rok piękniejsza
zasługą córek i synów
cieszą oczy kolorowe miasta wioski
naród ucząc się pracując
nie szczędzi sił i troski
autostrady jak krwionośne arterie
to nowoczesność łatwiejsze życie
szkoły pełne dorodnej młodzieży
dumnie jest Polakiem bycie
rozczuliłam się nad Polską
przyjazna piękna w każdej pogodzie
jest jeszcze wiele do zrobienia
Naród da radę
rządzący muszą być w zgodzie
Komentarze (34)
Warto o tym jest pamiętać,
że Ojczyzna rzecz to święta!
Pozdrawiam!
Muszą być w zgodzie, bo jak inaczej funkcjonować? :)
Pozdrawiam +
Polecam i nie tylko te.
Wisława Szymborska
Gawęda o miłości ziemi ojczystej
Bez tej miłości można żyć,
mieć serce puste jak orzeszek,
malutki los naparstkiem pić
z dala od zgryzot i pocieszeń,
na własną miarę znać nadzieję,
w mroku kryjówkę sobie wić,
o blasku próchna mówić „dnieje”,
o blasku słońca nic nie mówić.
Jakiej miłości brakło im,
że są jak okno wypalone,
rozbite szkło, rozwiany dym,
jak drzewo z nagła powalone,
które za płytko wrosło w ziemię,
któremu wyrwał wiatr korzenie
i jeszcze żyje cząstkę czasu,
ale już traci swe zielenie
i już nie szumi w chórze lasu?
Ziemio ojczysta, ziemio jasna,
nie będę powalonym drzewem.
Codziennie mocniej w ciebie wrastam
radością, smutkiem, dumą, gniewem.
Nie będę jak zerwana nić.
Odrzucam pustobrzmiące słowa.
Można nie kochać cię – i żyć,
ale nie można owocować.
Ta dawność jej w głębokich warstwach...
Czasem pośrodku drogi stanę:
może nieznanych pieśni garstka
w skrzyni żelazem nabijanej,
a może dzban, a może łuk
jeszcze się w łonie ziemi grzeje,
może pradawny domu próg
ten, którym wkroczyliśmy w dzieje?
Stąd idę myślą w przyszłe wieki,
wyobrażenia nowe składam.
Kamień leżący na dnie rzeki
oglądam i kształt jego badam.
Z tego kamienia rzeźbiarz przyszły
wyrzeźbi głowę rówieśnika.
Ten kamień leży w nurcie Wisły,
a w nim potomna twarz ukryta.
By na tej twarzy spokój był
i dobroć, i rozumny uśmiech,
naród mój nie żałuje sił,
walczy i tworzy, i nie uśnie.
Pierścienie świetlnych lat nad nami,
ziemia ojczysta pod stopami.
Nie będę ptakiem wypłoszonym
ani jak puste gniazdo po nim.
Tadeusz Różewicz
*** (Oblicze Ojczyzny)
Ojczyzna To Kraj Dzieciństwa,
Miejsce Urodzenia,
To Jest Ta Mała Najbliższa
Ojczyzna.
Miasto, Miasteczko, Wieś,
Ulica, Dom, Podwórko,
Pierwsza Miłość,
Las Na Horyzoncie,
Groby.
W Dzieciństwie Poznaje Się
Kwiaty, Zioła, Zboża,
Zwierzęta,
Pola, Łąki,
Słowa, Owoce.
Ojczyzna Się Śmieje.
Na Początku Ojczyzna
Jest Blisko,
Na Wyciągnięcie Ręki.
Dopiero Później Rośnie,
Krwawi,
Boli.
Polska to piękny kraj, każdy rodak swoje ulubione
miejsce w nim ma :)
Piękny wiersz, ciepło pozdrawiam.
Pięknie, pięknie no Polsce piszesz, widać, że masz
ją w sercu.
Ja też dumna jestem z naszej Ojczyzny
Pozdrawiam:-)
A ja na Mazurach nie bylam.Zachecasz...:)
Wiersz przepełniony patriotyzmem. Jest jeszcze wiele
do zrobienia- słuszna refleksja. Pozdrawiam :)
Nasz Kraj jest piekny ukłony
Za Anną.
Pozdrawiam
"Naród da radę
rządzący muszą być w zgodzie"
Oby tylko spokój był na świecie.
ładny wiersz w patriotycznym duchu i koncyliacyjny:)
pozdrawiam
tak racja mamy piękny kraj mimo tylu zawirowań
wojennych i politycznych
serdeczności:)
Kraj piękny bo sercem na niego patrzymy.
Przepiękny wiersz.
Miłej niedzieli.
Pozdrawiam serdecznie:)))