Moja oktawa
https://youtu.be/YzctR3JXseY
znów lipiec gra na lutni
(niczym Apollo)
drżą światła złote pręgi
pomiędzy dźwiękami
zbieram twoje słowa
dojrzałe słodkie poziomki
rozsypane na leśnej polanie -
mają kształt łzy
autor
promienSlonca
Dodano: 2022-07-07 22:21:29
Ten wiersz przeczytano 2758 razy
Oddanych głosów: 57
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (59)
Smutno i cudnie zarazem.
Pozdrawiam serdecznie.
Cieszmy się tymi chwilami bo szybko miną. Pozostanie
po nich jedynie wspomnienie i tęsknota.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam
Marek
Prawa. Najpierw słodkie słowa, potem gorzkie łzy, to
częsta sekwencja. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo mi się podoba taki Twój
Ślicznie zapisane wspomnienia.
Pozdrawiam Promyczku:)
Smutne ,a zarazem piękne dżwięki oktawy. Z podobaniem
;-)
wzruszająco.
Smutno, ale harmonijnie.
Wiersz się podoba, ale... Apollo grał na lirze, a nie
na lutni.
Witaj Promyczku.
Szkoda, że słodkie poziomki zamieniły się w gorzkie,
słone łzy.
Poruszające.
Pozdrawiam cieplutko Aniu :-)
Poruszająca oktawa wypełniona smutkiem...Pozdrawiam
promyczku :)
Ładnie i poruszająco. Ten kształt łzy bardzo wymowny.
Pozdrawiam serdecznie :)
Miniatura cudeńko,
trąciłaś naj strunę,
pozdrawiam serdecznie:)
nie da się cofnąć bólu,
cudowny wiersz
poruszył moją wrażliwość
pozdrawiam serdecznie