Moja przeszłość
„Przeszłości nie da się uniknąć. Siedzi mocno w każdym z nas. Zabarwia sepią każdą chwilę radości, ale i rozjaśnia każdą łzę” – Agnieszka Osiecka
w mojej szafie zamieszkała przeszłość
granatowożółta bluza i spodnie dresowe
syna
oraz błękitna bluzeczka - prezent od
byłego...
skąd się tam wzięły te rzeczy - nie
pamiętam
lepiej żeby ich nie było - bo się
wzruszam
ilekroć tam zaglądam
mimo że chcę je wyrzucić na śmietnik
ale coś mnie wciąż powstrzymuje...
niech więc siedzi ta moja przeszłość w
szafie
bo nawet w nowej szafie jest coś warta
choć boję się że już dawno mole ją
zjadły
a jeśli nie - niech tam zostanie...
kiedyś i tak przyjdzie ktoś inny
i zrobi z nią porządek - bo to nie jego
przeszłość przecież
Gliwice 23.08.2021 r.
Komentarze (8)
Ale przyjemnie jest coś znaleźć z przeszłości i
powspominać. Pozdrawiam serdecznie.
niektóre pamiątki mają bezcenną wartość emocjonalną.
od przeszłości nie uciekniemy, niestety,,pozdrawiam:)
Pewnie jest zazwyczaj, jak piszesz w puencie...
Chociaż ja jeszcze nie zrobiłem i już raczej nie
zrobię porządku po Kimś, kogo już nie ma... A po mnie
niech robią...
Pozdrawiam serdecznie, Bereniko :-)
W czasie powodzi zrobiłam porządek z przeszłością i
oddałam ją do kontenerów dla powodzian, przy okazji
pogoniłam z szafy mole...:)
Czuję się lżej :) pozdrawiam :)
Ciekawa refleksja, myślę, że niech tam siedzą, bo
przywołują wspomnienia, pozdrawiam ciepło.
Może kiedyś...
Dziękuję i pozdrawiam, Joasiu:) B.G
Kiedyś trzeba będzie zrobić porządek... Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)