Moja samotność
Kiedy siedzę wieczorem
Sama przed telewizorem
Mimo że w ciszy i spokoju
Rozglądam się po pokoju
I czuję że coś nie tak
Że kogoś mi tu brak
Nie chcę być sama
Każdego wieczora i rana
Spędzać czas samotnie
Jest tak okropnie
Gdy nie ma do kogo ust otworzyć
Na czyim ramieniu głowy położyć
Nie ma komu spojrzeć w oczy
Tylko własny cień za mną kroczy
Czas się w nieskończoność dłuży
Film już od godziny nuży
Chyba pójdę wcześniej spać
Myślom taki prezent dać
Niech choć one w moim śnie
Uśmiechają się radośnie
Komentarze (4)
Moje zdanie jest takie ze samotnośc jest nam czasem
potrzebna nawet po to aby w ciszy przemyślec za i
przeciw mowa o chwilowej samotności .
myślę, że kiedyś się to zmieni. samotność nie jest
dobra na długą metę. pozdrawiam serdecznie :)
samotnośc to smutna rzeczywistość ale nie
wieczność...więc wszystko sie kiedys
zmieni...pozdrawiam
Samotność jest okropna. Smutna, przewrotna.