Moja wiedźma
uważaj nie moja perełko
na słowa które
w wersach ujmujesz
bo wiedźma
jak kat
nad moją głową stoi
i topór trzyma w dłoni
ona niczego
już się nie boi
kiedyś karate
zawzięcie ćwiczyła
nim przybliżyć
do siebie się pozwoliła
jednym takim ciosem
dla przykładu
mnie poczęstowała
i głowa przez tydzień
boleć nie przestawała
chciałem
z jej miłości zrezygnować
a wiedźma tylko wyszeptała
pod nosem dziwne słowa
niech Bóg ciebie
od tej myśli uchowa
jedynie nocą
gdy mocno śpi
marzę o wolności
lecz zaryglowane są
wszystkie okna i drzwi
Autor Waldi
Komentarze (20)
Pozdrawiam
Wszyscy winni a Ty czyste masz rączki i płaczesz jaki
świat podły. Ciekawe rozwiązanie:))))
Dobrze, dobrze Waldi, ale nie zaprzeczysz, że słodka
ta wiedźma i bez niej życie nie miałoby sensu.
Pozdrawiam bejowego czarusia.
Bidny Waldi, ciężki ma żywot...
Pozdrawiam serdecznie, dzięki za uśmiech :)
Wiedźma czyli wszystkowiedząca.
Trzymaj ją jak skarb największy.
Pozdrawiam
a juści to nie wiedźma tylko anioł stróż
pozdrawiam :)
Witaj,
uśmiech i pozdrowienia /+/.
Gdybym ja miał stróżą takiego nie bał bym się
niczego... Wiedźma na wyłączność to dopiero skarb,
Pozdrawiam Cię przyjacielu i kłaniam się nisko Pani
Wiedźmie :)
Dziękuję za uśmiech na mojej twarzy...wierzyć nie
wierzę że taką wiedźmę trzymasz przy sobie/fajna
bajeczka/...pozdrawiam z uśmiechem.
Współczuję (na tyle, na ile wierzę).
ładnie i ciepło Waldku
Ucięło mi komentarz.
Baju, baju ;)
Mój syn ma dziewczynę mistrzynię karate i trenuje
jeszcze rzut oszczepem
umiesz rozbawić:)
cieszmy się z każdej nadarzającej chwili, ona zawsze
nam czas umili,
i nie pozwoli aby szarość dnia zagościła na dnie
serca...
pozdrawiam serdecznie nie moje kochanie Ciebie wraz z
wiedźmą Jadzią (nie taka ona straszna:))
Nie ma wychodzenia po nocach, bo w łeb!:D I słusznie
robi, też bym drzwi zaryglowała i sznurówki z butów
powyciągała :D hahah....
Pozdrawiam :))