Moje ciało..
Moje ciało oszalało
może pieszczot mu za mało
kiedy oczy się wpatrują
kiedy usta się całują
Moje cialo wibrujace
dłonie Ciebie wciąż gładzące
dwa oddechy pomieszane
dwa nagie ciała splątane
Gdzie początek a gdzie koniec
jedno z drugim wnet utonie
jeden błysk razem zobaczyliśmy
w rozkoszy wspólnie polączyliśmy
Carpe diem.. :)
autor


Lwiczka


Dodano: 2007-10-06 20:02:13
Ten wiersz przeczytano 362 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
dwa ostatnie wersy wiersza psuja cala plynnosc ktora
zyje ten wiersz.