Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Moje koniki


By pamięci nie zatrzeć, często lubię popatrzeć
na zdjęcia moich koników.
Było ich cztery klacze i trzy małe smarkacze,
to już mała hodowla tych smyków.

Lubiły skakać po łące, a w południe gorące
stały w cieniu tuż pod wierzbami.
Często patrzyły na dróżkę, czy niosę dla nich jabłuszka.
Z radości kiwały głowami.

Żadnej pracy nie znały, ładnie wciąż wyglądały,
bo Ferguson obrabiał pole.
Zimą i latem czyszczone, radosne i rozbawione.
Owies był zawsze w stodole.

Zimą po śniegu głębokim robiły sprytne podskoki,
a galop przy mroźnej kurzawie.
Tak umęczone bieganiem, wracały do stajni zdyszane.
Powrót- to koniec zabawy.

A maluszki źrebaczki, zawsze jak małe szczeniaczki
wstążki na szyi nosiły.
Ich mamy tęsknie wzdychały, jak końskie pieszczochy małe
za mną po polu chodziły.


Po dziesięciu latach pobytu w Kanadzie wróciłam na swoje gospodarstwo rolne. Postawiłam na hobby- koniki. Więcej radości jak zysku,ale nie miałam lepszej radości w życiu.

Dodano: 2021-09-21 02:35:00
Ten wiersz przeczytano 1372 razy
Oddanych głosów: 36
Rodzaj Rymowany Klimat Radosny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (39)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Serdecznie dziękuje za miłe komentarze. Konie jak
ludzie maja swoje chimery, z nimi trzeba bardzo
ostrożnie. Serdecznie pozdrawiam czytających.

andreas andreas

Mojemu koledze-rolnikowi,kopyto tylnej nogi
przeleciało centymetr od głowy,dlatego mam respekt
przed tymi pięknymi zwierzętami.

Maciek.J Maciek.J

czyli Broniu pozdrawiasz teraz nas już z Polski ?

tarnawargorzkowski tarnawargorzkowski

Konie uwielbiam piękne i wolne zwierzęta niosą na
koniec świata

PanMiś PanMiś

A wiersze, to Twój największy konik! Pozdrawiam. :)

sarevok sarevok

Konie są super
;) Pozdrawiam i głos zostawiam ;)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

lubię konie mają swoją grację
nigdy nie jeździłam wychowana na wsi sama wiesz do
czego służyły wtedy konie
serdeczności:)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Dziękuję Dziadku Norbert. W dzieciństwie bałam się
koni, a to dlatego,że zaraz po wojnie mojemu ojcu
przyznali z UNRA piękną klacz w formie pomocy. Piękna,
ale dzika. Za mną skoczyła aż do kuchni, Nieprzystępna
była. Jak miała źrebaka, to wcale oszalała. Ale potem
po latach " na swoim" już inaczej patrzyłam na konie.
To mądre inteligentne stworzenia. Pozdrawiam
serdecznie.

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Lubię konie, nigdy ich nie miałem lecz jeździłem na
nich jako dziecko a ostatnio wraz z prawnuczkami. Były
zaskoczone, że ostatni raz jeździłem na nich przed
ponad sześćdziesięcioma laty. Piękne wspomnienia
Broniu. Serdecznie pozdrawiam :)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Serdecznie dziękuję za komentarze valanthil, noa.m
Lubiłam konie, ale bałam się na nich jeździć. Młodsza
siostra całe dnie jeździła i brat tez. Pozdrawiam.

noa.m noa.m

Śliczności , też kocham konie:) Pozdrawiam :)

valanthil valanthil

Czyli da się pogodzić nowoczesne z klasycznym.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Serdecznie Cię witam Bronisławo i cieszy mnie, że
wróciłaś do swojej utęsknionej Ojcowizny. Kocham
konie. Jako młody człowiek miałem z nimi do czynienia.
To bardzo mądre i przyjazne stworzenia, choć miewają
swoje kaprysy.
Samych dobrych dni w Ojczyźnie.

jastrz jastrz

Też lubię konie. Ale chyba bez wzajemności. Kiedyś
usiłowałem konno przeskoczyć przeszkodę. Udało się
połowicznie. To znaczy ja znalazłem się po drugiej
stronie przeszkody, a koń nie...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »