Moje korzenie
Tam gdzie Śląsk czarny, zostawiłem
daleko
rodzinne korzenie, nad Dramą rzeką
gdzie Śląsk zakopcony, są moje korzenie
tam groby bliskich i rodzinne plemię
Kraina choć czarna, w srebro bogata
tam dzieckiem byłem, przez długie lata
dzień pachniał za sadem młodymi zbożami
wieczorem maciejką pod mymi oknami
Często tam wracam, w poezji mojej
na drogi dzieciństwa, gdzie domu
podwoje,
zapach mnie dręczy w ogrodzie wiśni
po nocach się budzę gdy ojciec się
przyśni
Choć matki już nie ma, obecność jej
czuję
w wspomnieniach widzę, jak szyje, gotuje
Weną mi była tu na obczyźnie
susząc łzy wzruszeń na myśl o ojczyźnie
Choć w koło dym huty i kopalń szyby
do lasów zielonych chodziłem na ryby
tam miłość poznałem życia mojego
którą mi zabrał Bóg w swoje niebo
Po Reptach chodzę wspomnień drogami
miedzami pól żyznych, łąką, lasami
starością zmienione poznaję twarze
szczegóły odkrywam o których marzę
Dzisiaj daleko gdzieś za Odrą rzeką
obcym się czuję i duchowym kaleką
wypełniam tęsknotę wierszy rymami
jak tułacz żyjąc- tylko wspomnieniami

Gregcem




Komentarze (11)
Piękno malowane tęsknotą.
Pozdrawiam :)
Swietna praca Grzegorzu.
Ide do innych Twoich, bo mi sie podoba co piszesz.
Pozdrawiam :)
Pięknie z nostalgią... pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=mLyW0KlLBwU
Piękny wiersz o pochodzeniu, o ojczyźnie.
...różnoraki i jakże zawiły świat wspomnień;
pozdrawiam:))
ładnie, posłuchaj piosenki Grzegorza Poloczka
Malinkonija, jest piękna i o Śląsku
Wspomnienia... ale myślę że też jakaś tęsknota się w
wierszu przewija. Pozdrawiam :)
Fundujesz czytelnikowi poetyckie wspomnienia z
młodości i automatycznie wywołujesz moje własne.To
jest ukryta siła wiersza.
Też tak mam...takie wspomnienia warto pamiętać bo po
latach można zastać inną rzeczywistość i inne
realia...cudowny wiersz i smak dzieciństwa.Pozdrawiam
z nadmorskim ahoj.
Bardzo ładnie opisane miejsce dzieciństwa. Pozdrawiam.