Moje miniaturki
Pozdrawiam Was kochani i dziękuję, że mnie
odwiedzacie:)
w cudownym maju
rozkwitają piękne bzy
zajączek hycnął
***
piękny poranek
łan pszenicy się ściele
ptak uwił gniazdo
***
w zimowy wieczór
podpatrujemy gwiazdy
rzeka wylała
***
w samo południe
coś w trawie zapiszczało
tęcza na niebie
***
w styczniu po świętach
temperatura spadła
sypnęło śniegiem
***
w którąś sobotę
zakwitły pelargonie
pies przebiegł obok
Komentarze (28)
mnie też wszystkie obrazki się podobają, pięknie
namalowane słowem :)
Mi się podobają i wszystko w temacie Pozdrawiam Isiu
dziękuję za komentarz
no to blisko Isiu mieszkasz 40 km tylko od Zabrza ..
No co Ty!
Nie poddawaj się, przecież to nie jest aż
tak trudne:)
Ja piszę teraz i też na pewno nie będzie idealne:)
Dziękuję Ci Maćku za te przemiłe słowa wsparcia, ale
już pożegnałam haiku na zawsze (poddałam się).
mariat wciąż grozi
bo to nie jest haiku
dlaczego ? pytam
w końcu Isiu my piszemy haiku po polsku
są fajne. ( przedostatnie kuleje)
Dziękuję Wszystkim za przemiłe komentarze, za porady,
uwagi, a także za to, że daleko mi do HAIKU. Dam sobie
spokój z tą trudną formą poetyckiego przekazu.
Łudziłam się że jestem już blisko, a to poniekąd tylko
utopia. Pozdrawiam i serdeczności zostawiam:)
Nie jestem znawczynią haiku, ale to co napisałaś
podoba mi się :)
Bardzo ładne haiku! Pozdrawiam!
Urokliwie o zimie:)
Serdeczności Isiu przesyłam:)
P.S To fakt, że haiku nie jest łatwe, sama napisałam
ich parę, ale pewnie kiedyś je skasuję, bo nie jestem
z nich zadowolona.
Miłego wieczoru życzę Isiu:)
Podoba się czy to haiku ,czy nie. Pozdrawiam.
Witaj
W wielkim skrócie przekażę Ci to, co o haiku
dowiedziałam się od nieodżałowanej
pamięci Vick Thora,specjalisty od tej formy wiersza.
Otóż:
- wersyfikacja 5/7/5
- w pierwszym wersie powinna być pora
roku, pora dnia(również świt,zmierzch itd) oraz Nowy
Rok (niedzielę pewnie Ci mariat wyrzuci:))
- poza tym opis czystej przyrody,bez
metafor i anafor.
- ostatni wers ma być zaskoczeniem, pozornie
niezwiązany z pozostałymi dwoma. dobrze podpowiada
filutek82.
Napisałam ich trochę,a i tak Vick Thor
nigdy do końca nie był zadowolony:)
Mam skłonność do upiększeń wersów.
Tobie życzę powodzenia:)
Pozdrawiam
witaj Isiu haiku to trudna sprawa
choć teraz już odbiega od formy/japońskiej/
tutaj bym się zgodziła z weną
Twoje miniaturki mają urok
serdeczności:)
Pani Ireno:)
Haiku, to ulotność chwili, zatrzymana w kadrze.
Autor opisuje to, co zobaczył, co przykuło najbardziej
jego uwagę, starając się użyć w opisie jak najmniej
szczegółów, ale opis musi sprawić, by nam, czytającym,
wyobrażnia ukazała piękny, realny obrazek.
Przedostatni obrazek widzę tak:
W styczniu po świętach
temperatura spadła
Sypnęło śniegiem
Jako obrazki do zaakceptowania.
Jako haiku nie.
Pozdrawiam.