Moje miniaturki

jestem Gorolem a na Śląsku mieszkam ponad 40 lat ..
Gorol znaczy tu Polak ..
miejscowość Zabrze ..

Mają swój urok Irenko...
pozdrawiam słoneczkiem:)

jest ok :))

ja się na haiku nie znam ..ale wiem co znaczy haia na
śląsku ..kiedy zona się wyżywa na mojej skromnej
osobie i chodzę z sinym okiem cały miesiąc ..do
następnej hai ..

Rozbudzasz w czytelniku wyobraźnię:)
Pozdrawiam:)

Fajne i przyrodnicze.
Każde mini jest cudowne.

pokusiłam się i na własny użytek trochę zmieniłam
ostatnie haiku
w niedzielny ranek
rozkwitły pelargonie
kot przebiegł obok

Irenko, jest o niebo lepiej :)
Nauka nie poszła w las i są efekty.
Podobają mi się przyrodnicze obrazki,
przyjemnie się je czyta.
Serdecznie pozdrawiam, miłego dnia.

Isiu, haiku wciąż dla mnie jest nieco zagadkową formą.

W każdym razie Twoje obrazki spodobały się.
Pozdrawiam :)

Witaj Isiu, nie znam się na haiku ale jest w tej
Twojej oszczędnej formie pewien klimat, czar. Dwa
pierwsze wersy tworzą jakiś obraz lub zjawisko
przyrodnicze, trzeci wers jakby oddzielny ale jednak
staje się wypełnieniem całości kompozycji. Wzrusza
ostatnia, przedostatnia to dla mnie opowieść o
nadejściu zimy i dziecięcych zabawach na śniegu, ruchu
na świeżym powietrzu przez co temperatura rośnie
pomimo faktycznie niskiej. Każda z tych miniaturek
buduje niespiesznie ciekawy obraz w moim odczuciu.
Podziwiam bo jeszcze nie odważyłam się nigdy napisać
haiku i na razie nie ciągnie mnie do tej formy ale
doceniam stopień trudności.
Też jestem bardzo ciekawa co o Twoim (nie)haiku
napisze Mariat bo cenię sobie również jej opinię.
Pozdrawiam serdecznie:)

hmmm fajnie się podoba

Witaj Isiu
Bardzo mi się podobają te Twoje haiku
Krótkie a jakie wymowne
Jestem po kolejnych badaniach i jest coraz lepiej
Miłego dnia

pewno już jesteś blisko Isiu - nie wypowiadam
się....wiem tylko że w tej japońskiej sztuce w trzech
wersach zawarte jest wszystko i ma jeszcze sens....nie
tak jak niektórzy piszą na Beju długie węże z których
mało wynika a inni odpisują im "ładny wiersz" aby
uzyskać pkt