moje Niekochanie
gdyby tylko serce bylo sluga....
Spotkalam pewne Niekochanie,
ja kocham Ono wcale....
mam podobno dac Mu czasu wiele
moze z kolezanka sie Nim podziele??
wiem ze racje maja Ci,
ktorzy mowia mi
"za szybko chcesz osiagnac to
co powoli niektorych dopada"
-jaka na to rada??
moze to skonczyc, lecz czemu sie waham??
bo to Niekochanie chyba wlasnie kocham...
moze bylabym szczesliwa z "pielegniarzem"... :>
autor
ewelina-plewa
Dodano: 2009-01-07 09:51:50
Ten wiersz przeczytano 447 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Fajnie przedstawione wahanie , ale cos dopada i nie ma
się co zastanwiać a tylko brać ....no i dawać :-)