Moje potwory
dla "krytyków"
Gdy pióro w inkauście
nurzam,
na pewno mi powiecie,
że wynaturzam,
że kontaminuję
poezyji sztukę,
marnymi rymami,
pseudo retrospekcjami.
Jednak ma stalówka
na mięciutki papier
śle te marne słówka.
Toż to słowotwórczy szaber!
A ja słowny bokser
biję się z rymami -
mymi potworami.
Wy zaś macie nader,
twórczości spod lady.
Taki wiersz mój... blady.
Jednak moją twórczą niemoc,
Moją nieudolność,
Zamieniam dziś w przemoc.
To jest moja zdolność!
Z siłą podwojoną,
Przyciskam stalówkę.
Okładam papier wolą.
Coś napisać muszę !
Czeka na mnie BEJ!
Zasada prosta przecież...
"Dziennie wierszyk wklej,
Potem klikaj odśwież".
Ot! Stalówka pękła
Na kawałków tysiąc.
Chciałem wiersz napisać...
To mógłbym przysiąc.
Miała to być farsa na samego siebie żartem na BEJ'a podszyta - co z tego wyszło sami oceńcie. Tak czy owak, dziękuję za Wasze zdanie, kończąc mymi bzdurami BEJ'a kalanie :)
Komentarze (8)
haha... uśmiałam się :) zasada prosta przecież rozwala
wręcz! ja bym dodała jeszcze błyskotliwą uwagę o
zasadzie "wymyśl wzniosły poetycki komentarz
dostosowany do kategorii wiersza, nie czytaj go nawet,
wklej go pod paroma wierszami, będzie ok"... Bej jest
zabawnym serwisem :) pozdrawiam
Jestem jestem jestem...odpowie każdy....ale jak bardzo
różnimy sie od siebie...jedni pokorni jak owieczki
inni wzlatujący jak orły ponad chmury są tez i tacy co
z piła w ręce podcinają skrzydła i nogi....czyli
zwyczajna prawidłowość...a ty pisz...Bej to rodzina
choć wielu dziś zapomina o tym...
końcówka dała tylko regionalny aspekt dotyczący tej
stronki a pomysł dobry jak pisać co pisać czy w
oparciu o słowa krytyki czy w powiązaniu z nią Logika
podpowiada swoim natchnieniem i własnymi środkami
wyrazu z ramą wybraną.Musi się podobać Autorowi a więc
krytykiem On jest pierwszym i potem ocena treści by
nie popaść w rytuał bo słowa muszą gadać Nie wolno
bać się krytyki :)zewnętrznej Rozwój poety to jego pęd
własny i prezentowanie ludziom, bo dla nich pisze
Ładnie skrojony wiersz z sensem tzw rozterka
tworzącego
Tytuł ładny, przyciąga. Tekst, jest, jak rozumiem
napisany nieco dla żartu- więc mozna przymknąć oko na
niedociągnięcia. Nie można natomiast go przymknąć na
CHAMSTWO niektórych osób na tym portalu plujących
jadem za każde, nawet najniewinniejsze słowo krytyki.
(uogólniam, nie mówię oczywiście o Autorze tego
wiersza) Nie przekonują mnie argumenty o ,,wielkiej
bejowej rodzinie"- gdzie każdy sobie słodzi (to
dopiero jest rodzina patologiczna!) ani o amatorskim
charakterze tego portalu (cóż bowiem będzie z amatora,
ktory nie chce słuchać ŻADNYCH rad??)
Reasumując- pisanie JEDNEGO WIERSZA DZIENNIE jest
złe, gdyż jest to po prostu natręctwo pisania,
grafomania, JEDNAK TEN PORTAL TRAPIĄ DUŻO POWAŻNIEJSZE
,,CHOROBY".
Bej to była kiedyś rodzina teraz sama nie wiem
,jednak coś mnie tu trzyma a ty nie uciekaj zostań z
nami i baw się słowami .
Dobry tekst masz rację chcesz się rozwinąć to nie
tutaj
Pewnie, ze dowcipny:)Samonty- nie zostawiaj nas- już
tęsknimy...
Dobry dowcipny wiersz. PLUS+.